"Top Model": Anna Jagodzińska nie upilnowała dekoltu
Kreacja spłatała jej psikusa
Za nami finał 6. sezonu "Top Model". Gościem specjalnym ostatniego odcinka była Anna Jagodzińska. Modelka, która dla występu w programie przyleciała wprost ze Stanów Zjednoczonych, pomagała jurorom w wyborze zwycięzcy show. I choć jej rady i wypowiedzi dotyczące uczestników były trafne i merytoryczne, wielu widzów (zwłaszcza męska część publiczności) miało problem ze skupieniem uwagi. Dlaczego?
Robi międzynarodową karierę
Przyćmiła nawet Joannę Krupę
Pojawienie się Jagodzińskiej w finałowym odcinku 6. edycji "Top Model" było więc nie lada gratką dla fanów modelki. Gdy tylko stanęła na scenie, publiczność powitała ją gromkimi brawami. Nic dziwnego, Anna wyglądała jak prawdziwa gwiazda.
To się musiało tak skończyć
Jagodzińska pojawiła sie na wybiegu w delikatnej sukni do ziemi, która z każdym powiewiem wiatru odsłaniała coraz więcej ciała. Wpadka okazała się jedynie kwestią czasu.
Nie dała rady
Niestety, Jagodzińska nie była w stanie upilnować głębokiego dekoltu. Gdy się nachyliła, aby poprawić kreację, jej biust niemal wyskoczył z sukienki.
Pozostała niewzruszona
Choć Jagodzińska wiedziała, że jej zdjęcia z finału programu TVN obiegną plotkarską prasę, zdawała się tym nie przejmować. Czyżby była już przyzwyczajona do tego typu wpadek?