"Top Model 8": na planie teledysku, w sortowni ubrań i w sesji poza miastem. Padły szczere wyznania

“Top Model” w 9 odcinku 8. edycji jury sprawdziło uczestników pod kątem kreatywności. Kandydaci na modeli musieli pokazać się w roli aktorów i projektantów mody.

"Top Model 8": na planie teledysku, w sortowni ubrań i w sesji poza miastem. Padły szczere wyznania
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

29.10.2019 | aktual.: 29.10.2019 08:55

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Top Model" ponownie zaskoczyło widzów. Olga Kleczkowska, Michał Gała, Kinga Wawrzyniak, Klaudia Chojnacka, Dawid Woskanian, Klaudia El Dursi, Sandra Dorsz, Staszek Obolewicz i Ania Jaroszewska musieli wykazać się zdolnościami aktorskimi. Uczestnicy programu trafili na plan zdjęciowy do teledysku Darii Zawiałow.

W nagraniu miała wystąpić jedna, najlepsza w roli osoba. Rywalizacja sięgnęła zenitu i między uczestnikami doszło do spięć. Sandra i Dawid występujący w parze pokłócili się.

- Nie potrafił się dopasować, nie potrafił się tak wkręcić, że masakra i jeszcze zaczął na mnie krzyczeć - skomentowała Sandra.

Dawid miał pretensje do partnerki, że myśli tylko o sobie i nie pomyślała, że on również chciałby wypaść dobrze.

Nie obyło się też bez małych dramatów. Sandra dostrzegła, że między Anią a Staszkiem zawiązuje się bliższa relacja. Ewidentnie była o to zazdrosna.

- Dzisiaj mnie zaskoczyła bardzo, widziałam, że do niego pała uczuciem jakimś... Bez kitu! Czaicie?! Ania?! - odparła z sarkazmem.

Choć wyróżniona przez piosenkarkę została Olga, w teledysku Darii Zawiałow wystąpili wszyscy uczestnicy “Top Model”.

Kolejnym zadaniem było przygotowanie własnej stylizacji na podstawie materiałów z sortowni ubrań. Przyszli modele zmierzyli się z wyzwaniem #zerowaste. Niektórzy dopiero widząc skalę zużytej odzieży, zdali sobie sprawę z własnego zakupoholizmu.

- Zaczęłam sobie robić w głowie rachunek sumienia, że człowiek naprawdę nierozsądnie kupuje - wyznała Klaudia El Dursi.

Jury zadania czyli aktywistka Areta Szpura, redaktor prowadząca glamour.pl Ismena Dąbrowska oraz projektant Mariusz Przybylski zdecydowali, że najlepiej poradzili sobie Klaudia El Dursi, Dawid Woskanian i Klaudia Chojnacka.

Gośćmi specjalnymi ostatniej misji odcinka zostali Karolina Ferenstein-Kraśko i Piotr Kraśko. Uczestnicy programu byli przekonani, że ich pojawienie się oznacza sesje z końmi, ulubionymi zwierzętami pary. Tymczasem na planie zdjęciowym poza miastem na łonie natury czekali na nich ich bliscy.

Stęsknieni modele padli w ramiona rodziny. Był to też moment szczerych wyznań.

- Moja mama rzadko, o ile nie nigdy, nie mówiła mi, że mnie kocha (...) Jak byłam młodsza i mama złapała mnie za rękę, to nie było to dla mnie naturalne, a wręcz krępujące czasami - zdradziła Klaudia El Dursi.

Zaś Michał Gala opowiedział o walce ojca z nałogiem alkoholowym. Chłopak otoczył opieką młodszą siostrę Gabrysię, tak aby nie miała poczucia braku silnego mężczyzny w domu.

Na zwierzenia zebrało się także Piotrowi Kraśko. Wyznał, że nie był przy porodzie pierwszego syna, który ma o to do niego pretensje.

- Ja do dziś myślę o tym, że spóźniłem się na narodziny pierwszego syna. Byłem wtedy w Nowym Jorku, on miał się urodzić kilka dni później, ja miałem kupiony bilet, ale nie zdążyłem. Co jakiś czas dzieci mi to wypominają. Zwłaszcza ten starszy - powiedział dziennikarz.

Wybór najlepszego zdjęcia był dla jurorów niezwykle trudny. Ostatecznie zwyciężyła Kinga Wawrzyniak.

Z programem pożegnała się Klaudia Chojnacka. 19-latka za bardzo ucieszyła się z wizyty rodziny i zapomniała, że wciąż walczy o dalszy udział w "Top model". Jurorzy ocenili, że to jej mama lepiej wypadła na zdjęciu. To właśnie dlatego musi opuścić dom modeli.

Komentarze (1)