"Top Model" 6 odcinek 8 - odpadł Mateusz Zapotocki. Gościem Weronika Książkiewicz

Przed tygodniem jury zadecydowało, że z programem pożegna się Ola Zbinkowska. Wcześniej "Top Model" opuścił również Sasza Muzheiko, który zaprezentował się najgorzej spośród wszystkich uczestników na castingu w profesjonalnej agencji. W poprzednim odcinku modele i modelki wzięli udział w antywojennej sesji zdjęciowej. Z jakimi zadaniami musieli poradzić sobie tym razem? Zapraszamy na krótki opis ósmej odsłony tegorocznej edycji "Top Model"!

Zobacz także: Karolina Gilon o nowej edycji "Top Model"

Ósmy odcinek "Top Model" rozpoczął się od radości zwycięzców poprzedniej sesji zdjęciowej. Przed obiektywem aparatu najlepiej poradzili sobie Ewa Niespodziana i Mateusz Mil. Para podczas pracy na planie utonęła w namiętnym pocałunku. Oboje bardzo cieszyli się, że spędzą najbliższą noc razem w ekskluzywnym apartamencie.

Z samego rana w domu "Top Model" pojawił się Dawid Woliński. Projektant odwiedził uczestników, by zdradzić im tajniki zrobienia doskonałego "selfie". Oprócz tego modele i modelki mieli samodzielnie założyć własne profile społecznościowe.

Kandydaci musieli skokoczyć z wysokości na ogromny materac. W trakcie lotu każdy miał zrobić sobie zdjęcie, a następnie umieścić je na profilu w social mediach.

Uczestnicy po kolei pojawiali się na platformie i oddawali skoki. Jako pierwsza "selfie" w locie wykonała Ada Daniel. Większość modeli i modelek bardzo dobrze bawiła się w trakcie tego zadania. Niewielkie problemy miała Daria, która przestraszyła się wysokości.

Gdy przyszła pora na Ewę Niespodzianą, część uczestników zaczęła drwić z jej bioder. Konkurenci młodej modelki uważali, że dziewczyna powinna schudnąć. Zachowanie kolegów i koleżanek nie spodobało się Mateuszowi Milowi. Sama Ewa również nie ukrywała swojego rozgoryczenia:

- Początkowo było mi przykro. Ale to moje ciało i sama zadecyduje, co mam z nim robić - skomentowała przykrą sytuację.

Następnie uczestnicy programu nagrywali krótkie wizytówki wideo. Każdy miał powiedzieć o sobie kilka słów, które mogłyby zainteresować internautów. Okazało się, że w przeszłości Ewa uciekła z domu. Z kolei Daniel wyznał, że planował zostać piłkarzem, ale jego marzenia o sportowej karierze przerwała kontuzja.

Dawid Woliński zadecydował, że spośród wszystkich modeli i modelek najlepiej spisał się Mateusz Mil.

Przyszła pora na kolejne zadanie dla uczestników programu. Tym razem musieli oni wspiąć się na wyżyny własnej kreatywności. Modele i modelki mieli samodzielnie stworzyć stylizacje dla Joanny Krupy i Michała Piróga. Śmiałkom pomagała popularna blogerka - Macademian Girl.

Kandydaci do miana "Top Model" zostali podzieleni na grupy. Pierwszy zespół tworzyli: Mateusz Zapotocki, Daniel oraz Kamila. Druga drużyna składała się z Ewy, Adama i Mateusza Mila. Skład ostatniego teamu prezentował się następująco: Patryk, Ada, Daria i Natalia.

Wszyscy ochoczo wzięli się do pracy. Drużyny podzieliły się obowiązkami, a następnie przystąpiły do realizacji własnych pomysłów. Mimo wzajemnej niechęci poszczególnych osób, konkurencja obyła się bez większych konfliktów.

Joanna Krupa i Michał Piróg przymierzyli przygotowane dla nich kreacje. Pierwsza grupa stworzyła doskonałą sukienkę dla głównej jurorki programu. Michał Piróg był nieco niepocieszony faktem, że w jego stroju znalazło się prawdziwe futro. Mimo tej wpadki prowadzący pozytywnie ocenił swój wygląd. Bardzo dobrze na modelach leżały również ciuchy przygotowane przez drugi zespół. Najgorzej poradziła sobie czteroosobowa grupa trzecia.

Ostatecznie, zdaniem Joanny Krupy i Michała Piróga, najlepsze stylizacje stworzyli Ewa, Adam i Mateusz Mil.

Po zakończonej konkurencji Michał Piróg poprosił uczestników, by ci ugotowali coś pysznego dla tajemniczych gości. W domu "Top Model" rozpoczęły się więc kulinarne zmagania. W trakcie przyrządzania smakowitych pyszności doszło do spięcia między Adą a Ewą. Ta pierwsza nie mogła pogodzić się z faktem, że jej konkurentka jest faworyzowana przez jury.

Wkrótce modele i modelki dowiedzieli się, kto będzie oceniać ich dania. Do domu uczestników zawitały dzieci z programu "MasterChef Junior". Oprócz młodych kucharzy, w show pojawiła się też Weronika Książkiewicz.

Uczestnikom przekazano informacje o czekającej na nich sesji zdjęciowej z młodymi mistrzami sztuki kulinarnej. Za obiektywem aparatu stanęła Marta Wojtal.

Jako pierwszy pozował Daniel Tracz. Towarzyszyli mu Karol i Luzia. Zdjęcie miało przedstawiać relację ojca z dziećmi. Model bardzo dobrze poradził sobie z tym zadaniem. Daniel udowodnił, że świetnie dogaduje się z dziećmi.

Następny na planie pojawił się Mateusz Zapotocki. Uczestnik prezentował się na zdjęciu w asyście młodego kucharza, trzymając w ręku podpaloną patelnię.

Jako kolejny pozował Patryk. Chłopak wcielił się w rolę wyrozumiałego starszego brata. Model nie miał problemu z odnalezieniem się w tym zadaniu. Zaraz po nim z dzieciakami prezentowali się Mateusz Mil, Natalia, Ada, Daria, Kamila i Ewa. Wszyscy zgodnie przyznali, że mogli ponownie poczuć się jak dzieci.

Później na planie pojawił się Adam. Niestety, uczestnik jako jedyny zaliczył kompromitującą gafę. Model w towarzystwie Weroniki Książkiewicz przyznał, że na wieść o sesji w obecności popularnej aktorki, zapytałby się: "kim ona jest?". Artystka nie ukrywała zaskoczenia i... złości. Choć niezręczną sytuację postanowiła obrócić w żart, niesmak pozostał.

Twórcy programu postanowili wręczyć najlepiej pozującej osobie bon o wartości 3000 złotych. Nagrodę otrzymała Ewa. Tylko Mateusz i Kamila pogratulowali laureatce zwycięstwa.

Jury tradycyjnie oceniło fotografie uczestników. Pochwały zebrała Ewa. Świetnie wypadł również Patryk. Nieco gorzej poradził sobie natomiast Mateusz Mil:

- Masz trudną urodę. Nie zawsze będziesz wyglądał dobrze na zdjęciu - ocenił Marcin Tyszka.

Bardzo źle zostało ocenione zdjęcie Mateusza Zapotockiego. Ostatnia sesja okazała się nieudana również dla Ady:

- Ta fotografia obnaża wszystkie twoje najbrzydsze cechy. To jest paradoksalne, bo na żywo jesteś obłędnie piękną dziewczyną - skomentował Tyszka.

Na panelu wreszcie pojawił się Adam, który wręczył Weronice Książkiewicz kwiaty w ramach przeprosin za popełnioną wcześniej gafę. Aktorka nieoczekiwania wybuchła ze złości. Gwiazda poprosiła nawet, by Adam zszedł jej z oczu! Nawet jurorzy byli zszokowani reakcją Książkiewicz. Po chwili okazało się jednak, że ta postanowiła zrobić modelowi żart.

Jurorzy dobrze ocenili prace Kamili i Darii. Mieszane uczucia wywołały zdjęcia Daniela oraz Natalii.

Jury długo zastanawiało się, kto powinien tym razem opuścić program. Ostatecznie zapadła decyzja o wyeliminowaniu Mateusza Zapotockiego. Z kolei najlepiej zostało ocenione zdjęcie Patryka.

Kolejny odcinek programu już we wtorek 1 listopada o godzinie 20:30 (tutaj sprawdzisz aktualny program telewizyjny).