"Top Chef": Uczestniczka dobrowolnie zrezygnowała z programu
None
Tego jeszcze nie było!
Do tak życzliwych gestów, jak ten, który zdarzył się w programie "Top Chef", rzadko kiedy dochodzi w codziennym życiu, a co dopiero w telewizyjnym show polegającym na zaciekłej rywalizacji.
A jednak, Patrycja Stefanów-Kot wykazała się niespotykaną postawą, kiedy oddała swoje miejsce w programie innej uczestniczce, która jej zdaniem, lepiej odnajdzie się w kulinarnej produkcji.
W jednej chwili utalentowana kucharka zrezygnowała nie tylko z udziału w telewizyjnej zabawie, ale i szansy zdobycia 100 tys. złotych oraz prestiżowego tytułu Top Chefa.
Zobaczcie, co skłoniło Patrycję do podjęcia tak radykalnej decyzji i jak przyjęła ją typowana do opuszczenia programu koleżanka. Jedno jest pewne, czegoś takiego w tym programie jeszcze nie było!
KŻ/AOS
Tego jeszcze nie było!
Już w pierwszym odcinku kulinarnego show Polsatu polały się przysłowiowe krew, pot i łzy. Te ostatnie za sprawą nieprawdopodobnego wzruszenia jakie wywołała reakcja Patrycji Stefanów-Kot na decyzję dotyczącą eliminacji z programu.
Podczas pierwszych konkurencji najsłabiej wypadły Magda Perszke i Patrycja Stefanów-Kot. To one znalazły się w dogrywce, która miała wyłonić najsłabszą uczestniczkę. W ocenie jurorów gorzej wypadła Magda Perszke i to ją poprosili o opuszczenie programu.
Tego jeszcze nie było!
- _ Jednogłośną decyzją jury program "Top Chef" opuści Magda. Patrycja, jesteś bezpieczna, udaj się do szatni_ - ogłosił przewodniczący składu, Wojciech Modest Amaro, który z pewnością nie spodziewał się zaskakującej reakcji "ocalonej" Patrycji.
- Chciałabym opuścić program. Nie radzę sobie ze stresem - wyznała, budząc tym samym konsternację.
- Co ty robisz? - zapytała zaskoczona Magda.
- Chcę, żebyś ty została - odpowiedziała jej Patrycja.
- Nie, nie! - przerywała jej zaskoczona uczestniczka.
Patrycja przekonywała, że męczy się w programie i źle znosi rozłąkę z rodziną.
- Proszę. Nie chcę zostać, mam małe dziecko, tęsknię za nim! - powiedziała, zalewając się łzami.
Tego jeszcze nie było!
W tym momencie uczestniczki mocno się przytuliły, emocjonalną scenę przerwał jednak Amaro, który chciał jednoznacznego potwierdzenia podjętej przez Patrycję decyzji.
- Patrycjo, czy ja dobrze rozumiem? Opuszczasz program i dzięki temu darujesz Magdzie miejsce w kolejnym odcinku? - dopytywał.
- Tak! Naprawdę, męczę się - przekonywała.
-_ Patrycjo, jest to niespodziewany akt łaski. Szansę na sto tysięcy i "Top chefa" oddajesz w ręce Magdy_ - podsumował przewodniczący jury.
Tego jeszcze nie było!
Choć ocalona przed eliminacją Magda powinna się cieszyć z decyzji Patrycji, wzruszenie przyćmiło jej radość. Uczestniczka wyraźnie nie czuła się dobrze w tej sytuacji.
- Nigdy nie chciałam zostać "Top chefem" w ten sposób... - mówiła przed kamerami Magda. Jurorzy dodali jej jednak otuchy.
- Mam nadzieję, że ta energia, którą przekazuje ci Patrycja, pozwoli ci walczyć dalej z lepszym skutkiem. Patrycja, brawa - powiedział Amaro.
Jak sądzicie, czy Magda dobrze wykorzysta tę szansę?