"Top Chef": trzeba czekać 3 miesiące na stolik w restauracji Amaro!

Sam Kurt Scheller mówi o nim:

- To ja go ściągnąłem do Polski! Wojtek to obecnie najlepszy kucharz, ma inny styl niż wszyscy. Dla mnie jest top, bo używa produktów pierwszej jakości.

W wywiadzie dla magazynu "Show", Wojciech Modest Amaro, przewodniczący jury polskiej edycji kulinarnego show "Top Chef", zdradza, m.in. ile trzeba czekać na stolik w jego Atelier, restauracji, która jako jedyna w Polsce ma gwiazdkę elitarnego przewodnika Michelin.

- Około trzech miesięcy. Najbardziej pożądane są grudzień i luty - na walentynki nie mamy już miejsc od kilku miesięcy. Zdarza się, że klienci rezerwują stoliki nawet rok wcześniej. Ale bywa i tak, że można dostać stolik od ręki (...) Codziennie mamy co najmniej 200 zapytań o stolik - mówi.

Wojciech Modest Amaro jest nazywany polskim Gordonem Ramseyem, sam o sobie mówi - dr House polskiej kuchni. Najbardziej uznany na świecie polski kucharz. W 2013 roku jego restauracja "atelier Amaro" jako pierwsza i jedyna w Polsce otrzymała gwiazdkę Michelin, przyznawaną przez legendarny francuski przewodnik. Przez wiele lat pracował i praktykował u boku znakomitych szefów kuchni, takich jak Ferran Adria (Elbulli) czy Rene Redzepi (Noma). Laureat wielu międzynarodowych nagród. Gospodarz i uczestnik V edycji wydarzenia COOK IT RAW, elitarnego spotkania 12 największych szefów świata.

W 2008 roku Międzynarodowa Akademia Gastronomiczna przyznała mu prestiżową nagrodę Chef de l’Avenir (Szef Przyszłości) za wybitny talent, a prezydent Akademii napisał: "...dla Wojtka – przyszłego Ferrana Adrii kuchni polskiej – z wyrazami podziwu Rafael Anson". Obecnie prowadzi własną restaurację "atelier Amaro", gdzie sięgając w głąb natury, odkrywa na nowo tajniki kuchni polskiej.

5.odcinek *"Top Chef" już w środę, 9 października, o godz. 20.35 w Telewizji Polsat!*