"Top Chef. Gwiazdy od kuchni": program pomógłby pogodzić się Edycie Górniak i Justynie Steczkowskiej?
Przed wokalistkami pojawiła się szansa na zgodę
Edyta Górniak i Justyna Steczkowska od dłuższego czasu traktują się jak największe rywalki. Wielu próbowało je pogodzić, ale z mizernym skutkiem. Teraz do zakończenia sporu mogą się przyczynić ich synowie, a mówiąc ściślej, ich występ w telewizji. Czy dojdzie to do skutku?
Edyta Górniak i Justyna Steczkowska od dłuższego czasu traktują się jak największe rywalki. Wielu próbowało je pogodzić, ale z mizernym skutkiem. Teraz do zakończenia sporu mogą się przyczynić ich synowie, a mówiąc ściślej, ich występ w telewizji. Czy dojdzie to do skutku?
U progu kariery lubiły się, często występowały razem. Później zaczęły rywalizować o miano pierwszej polskiej diwy. Doszło do tego, że otwarcie okazują sobie niechęć, a organizatorzy festiwali i innych widowisk muzycznych muszą być przygotowani na to, że jednocześnie mogą zaprosić tylko jedną z nich. Sytuacji nie poprawiło nawet zaangażowanie ich jako jurorek w "The Voice of Poland". Panie tolerowały swoją obecność, ale na bliższą zażyłość nic nie wskazywało.
Teraz jednak może się to zmienić. W kuluarach mówi się o tym, że producenci programu "Top Chef. Gwiazdy od kuchni" widzieliby ich synów jako uczestników. Wokalistki musiałyby więc połączyć siły we wspieraniu swoich dzieci.
- Zarówno Allan Krupa, jak i Leon Myszkowski są znani z tego, że uwielbiają gotować. Ich występ w programie Polsatu na pewno podniósłby jego oglądalność - powiedział informator "Na żywo". - Producenci już skontaktowali się z Justyną Steczkowską i Edytą Górniak. Zaproponowano im bajecznie wysokie stawki za udział dzieci w kulinarnym show. Jednak matki nie podjęły jeszcze decyzji, czy pozwolą synom na telewizyjny debiut. Stwierdziły, że muszą gruntownie to przemyśleć- dodał.
Zobacz także: Edyta Górniak o filmowej wersji musicalu "Metro"