TOP 20: Najważniejsze serialowe wydarzenia 2012

W tym roku w "M jak miłość" nie brakowało emocjonujących wydarzeń. Jednym z nich było brutalne pobicie Mirki - pewnej siebie bohaterki, która dobrze wiedziała, jak manipulować mężczyznami. Dotąd bez wahania sięgała po "kobiece sztuczki". Zapłaciła jednak za to wysoką cenę...

Zafascynowany nią mężczyzna zupełnie stracił głowę. Kiedy Mirka dała mu do zrozumienia, że do niczego między nimi nie dojdzie, ten zaczął ją prześladować. Fanatyczny wielbiciel w przypływie zazdrości zaatakował ukochaną. Dziewczyna ze zmasakrowaną twarzą trafiła pod opiekę chirurgów.

Na szczęście operacja przyniosła pozytywne rezultaty.

Po ogłoszeniu zaręczyn Marty i Janusza wydawało się, że czarne chmury krążące od dawna nad ich związkiem znikły. Ich eksmałżonkowie, Filip i Sylwia, po otrzymaniu zaproszeń na ślub pary postanowili pogodzić się z sytuacją i na zawsze zakopać wojenny topór.

Zanim miało paść sakramentalne "tak", zakochani wybierali się na krótki wypad nad morze. Niestety, tuż za Warszawą doszło do tragedii. Kiedy bohaterowie "Na Wspólnej" wreszcie bez przeszkód mogli zalegalizować swój związek, doszło do dramatycznego wypadku. Ciężko ranny Janusz zmarł w szpitalu po kilku dniach.

7 lutego widzowie byli świadkami wielkiego dnia w historii "Barw szczęścia". Na ślubnym kobiercu stanęła bowiem najbardziej popularna bohaterka tego serialu, Marta Walawska, grana przez Kasię Zielińską. Jej wybrankiem został Robert. Natomiast świadkami podczas uroczystości byli Maria i Mariusz.

Ulubiona para publiczności wreszcie powiedziała sobie "tak"!

2012 rok był ważnym rokiem dla TVN7. To właśnie na antenie zadebiutowała pierwsza produkcja stacji - serial "Reguły gry". Sitcom był polską adaptacją amerykańskiego hitu "Rules of Engagement".

Seria w zabawny sposób opowiada o relacjach łączących kilkoro przyjaciół, wśród których jest wieloletnie małżeństwo, para narzeczonych i singiel.

Twórcy rodzimej wersji amerykańskiego hitu nie odeszli zbytnio od oryginału. Serialowa kalka nie sprawdziła się w naszych realiach. Niskie wyniki oglądalności przekreśliły szanse na kolejny sezon.

W jednym z tegorocznych odcinków "Na dobre i na złe" Lena usłyszała od swojej lekarki dramatyczne wieści. Okazało się, że u Starskiej nastąpił nawrót choroby nowotworowej.

Załamana bohaterka pożegnała się z synkiem i rozpoczęła agresywną terapię, świadoma zagrożeń z niej wynikających. W kolejnych epizodach serialu Lena w stanie krytycznym została przewieziona do szpitala. Właśnie tam Witek ożenił się z umierającą ukochaną.

Na szczęście sakramentalne "tak" nie było ostatnim słowem w jej życiu. Bohaterka wyzdrowiała i znów wróciła do pracy w Leśnej Górze.

Po 186 odcinkach serial "Julia" dobiegł końca. 14 grudnia zobaczyć można było ostatni odcinek serialu. Zawiedli się jednak ci, którzy liczyli na ślub głównych bohaterów.

Co prawda, Julia i Janek odnajdują szczęście w swoich ramionach, ale nie byliśmy świadkami nawet ich zaręczyn. I chociaż serial obfitował w intrygi, zaskakujące zwroty akcji i wręcz niestworzone historie, jego finał rozczarował wielu fanów.

Gorące uczucia, pierwsze pocałunki, rozstania i powroty, zdrady, intrygi i... zwyczajne życie - to wszystko oglądać można było w kolejnych odcinkach "Pierwszej miłości".

Jeden z ulubionych codziennych seriali obyczajowych, który każdego popołudnia od prawie ośmiu lat gromadzi blisko trzy milionową widownię, w tym roku obchodził swój jubileusz. 1 maja Telewizja Polsat wyemitowała jego 1500. odcinek wzbogacony o nową czołówkę.

Bardziej poruszającym wydarzeniem niż sama rocznica, było niespodziewane odejście z produkcji Agnieszki Włodarczyk. Grana przez nią bohaterka zginęła, ratując dziecko w wózku spod kół rozpędzonego samochodu.

13 maja w Stanach Zjednoczonych wyemitowano ostatni epizod "Gotowych na wszystko". Od 2004 roku w sumie powstało 180 odcinków serialu, podzielonych na osiem sezonów. Tym samym przygody "Desperatek" są najdłużej emitowaną w USA produkcją, której głównymi bohaterkami są kobiety.

Wraz z finałem serii zakończyła się pewna telewizyjna era. Czy już tęsknicie za mieszkankami Wisteria Lane?

To był chyba jeden z największych hitów internetu w 2012 roku. Piosenkę o mięsnym jeżu mogliśmy usłyszeć w jednym z odcinków "Pamiętników z wakacji".

To miała być spektakularna scena w serialu "Na Wspólnej". Bohaterowie produkcji przeżyli mrożące krew w żyłach chwile, gdy w biurze podróży Ewy i Żanety wybuchł pożar.

Buchający ogień, a także kłęby dymu uniemożliwiały dostanie się do środka pomieszczenia. Padło przypuszczenie, że w płonącym lokalu mogą znajdować się jego właścicielki. Na szczęście wszyscy wyszli z opresji cało.

Trzeba przyznać, że była to widowiskowa scena. Dopiero po jakimś czasie wyszło na jaw, że to, co miało być kontrolowanym pożarem, wymknęło się w rzeczywistości spod kontroli. Podobno część planu została zniszczona.Ogień jest nieprzewidywalnym żywiołem.

Złamany kręgosłup, paraliż i... wózek inwalidzki - takiego scenariusza nikt się nie spodziewał!

Podczas jednej z akcji Tomek Chodakowski trafił do hurtowni w Grabinie. Ryzykowny pościg za bandytą przypłacił niemal życiem. Ciężko ranny bohater "M jako miłość" wylądował w szpitalu. Na miejscu okazało się, że ma złamany kręgosłup.

Na wysokie miejsce w zestawieniu zasługuje polski akcent w ostatnim sezonie "Dr House`a".

Karolina Wydra jest wschodzącą polską gwiazdą, która coraz lepiej radzi sobie w Hollywood. Widzowie kojarzyć ją mogą zwłaszcza z serialu o ekscentrycznym lekarzu. Jej postać już raz namieszała w życiu bohaterów w 7. serii. Dzięki tej roli aktorka stała się rozpoznawalna.

W serialu zagrała Dominikę Petrovą, rosyjską emigrantkę, która wychodzi za House'a, aby dostać zieloną kartę. Amerykanie pokochali jego nową partnerkę, dlatego w tym roku znów można było podziwiać ją na ekranie.

Wątek jej postaci został rozbudowany, a w 8. sezonie Polka odegrała ważną rolę w życiu niepokornego lekarza. Szkoda, że produkcja dobiegła końca...

29 maja widzowie mogli obejrzeć ostatni odcinek trzeciego sezonu "Przepisu na życie". Serialowi twórcy zakończyli bieżącą serię z wielkim hukiem. Nie zabrakło zatem podwójnego wesela i... tragicznego wypadku!

Podczas, gdy wszyscy przygotowywali się do uroczystości zaślubin, Jerzy stoczył walkę o życie. Mężczyzna przypadkowo wpadł pod nadjeżdżający samochód. Polała się krew...

Ten zaskakujący zwrot akcji może zmienić przyszłość serialowych bohaterów. Czy Knappe przeżyje? Dowiemy się najwcześniej wiosną wraz z ostatnim sezonem serialu.

Kiedy Weronika Rosati rozpoczęła pracę na planie serialu "Luck" u boku Dustina Hoffmana, złośliwi mówili, że to tylko mała, nic nieznacząca rólka. Niektórzy byli pewni, że gwiazdę i tak "wytną" z produkcji. Aktorka pokazała jednak na co ją stać, a Amerykanie to docenili.

Ekipa filmowa była bardzo zadowolona z Polki, dlatego rozbudowano jej rolę. Produkcja HBO trafiła do stałej emisji pod koniec stycznia 2012 roku. Po zakończeniu realizacji pierwszego sezonu, Rosati liczyła na kontynuację współpracy z twórcami serialu. Wszystko szło po jej myśli.

Niestety, zdjęcia do drugiej serii przerwał tragiczny wypadek na planie, w którym ucierpiał jeden z koni. Protesty organizacji obrony zwierząt przeciwko złemu traktowaniu czworonogów podczas kręcenie zdjęć spowodowały wstrzymanie realizacji produkcji. Pod naporem krytyki, twórcy zdecydowali się zakończyć serial.

Przez długi czas przyszłość "Czasu honoru" stała pod znakiem zapytania. Ewa Wencel, serialowa Helena i współscenarzystka produkcji, zdradziła jednak, że już pracuje nad scenariuszem do kolejnych epizodów.

Tymczasem w finale piątej serii twórcy postanowili zafundować widzom dramatyczne zakończenie, w którym ginie jeden z głównych bohaterów. Gdy nieprzeczuwający niebezpieczeństwa Janek pomaga rodzinie wejść do samochodu, Wasilewski ostatkiem sił sięga do broni i śmiertelnie rani Markiewicza. Mężczyzna umiera na oczach żony i syna.

Okazuje się, że pomysłodawcą takiego zakończenia wątku Janka był odtwórca jego postaci - Antoni Pawlicki.

- To ja byłem pomysłodawcą takiego zakończenia losów mojego bohatera. Przekonałem twórców serialu i producentów do śmierci Janka w ostatnim odcinku 5. sezonu. TVP nie chciała go uśmiercać. Wpadłem na pomysł poświęcenia postaci Janka, by zaznaczyć, że historia Polski z tamtego okresu miała wiele podobnych, tragicznych zakończeń - zdradził w programie "Pytanie na śniadanie" aktor.

Mimo młodego wieku Yvonne Strahovski jest już gwiazdą Hollywood. Piękna i utalentowana aktorka o polskich korzeniach w tym roku skończyła 30 lat. Główna rola w serialu "Chuck" przyniosła jej rozpoznawalność i popularność, o której tak bardzo marzyła w dzieciństwie.

Dziś występuje u boku największych sław, takich jak Clive Owen czy Robert de Niro. Ostatnio mogliśmy ją oglądać w serialu "Dexter". Grana przez nią postać zawróciła w głowie głównemu bohaterowi. Był to prawdziwy przełom w jego życiu.

Za ten wyczyn Yvonne należy się wysokie miejsce w naszym rankingu.

Finał przedwakacyjnego sezonu "Na dobre i na złe" był wyjątkowo dramatyczny. W Leśnej Górze pojawił się szaleniec z bronią. Były strzały i polała się krew. Falkowicz padł nieprzytomny na ziemię... Wiele wskazywało na to, że bohater nie przeżyje. Tak się jednak nie stało!

Nielubiany ordynator trafił na oddział kardiochirurgii z raną postrzałową serca. Po operacji niespodziewanie ustanowił Piotra Gawryłę szefem swojej prywatnej kliniki.

Falkowicz powrócił jednak do formy i dziś znów oglądać go można na korytarzach Leśnej Góry.

Wydawało się, że informacja o odejściu Małgorzaty Pieńkowskiej z "M jak miłość" jest tylko plotką, która z czasem zostanie zdementowana. Fora internetowe zawrzały! Fani gwiazdy liczyli na to, że ich ulubienica wciąż pojawiać się będzie w telenoweli Dwójki.

By uciąć dalsze spekulacje, aktorka potwierdziła, że podjęła ostateczną decyzję w sprawie rezygnacji z dalszego wcielania się w rolę córki Mostowiaków.

- A jednak! Po 11 latach grania tej postaci mam poczucie, że już czas najwyższy zamknąć etap mojego życia, który nazywa się "Maria Rogowska" - powiedziała w wywiadzie dla "Tele Tygodnia".

Grana przez aktorkę bohaterka wyjechała z mężem do Norwegii. Wielu widzów było rozczarowanych takim zakończeniem jej wątku.

Kilka miesięcy temu swoją przygodę z "Modą na sukces" postanowiła zakończyć Susan Flannery. Aktorka podpisała z producentami serialu krótkoterminowy kontrakt, który pozwolił twórcom wprowadzić odpowiednie zmiany w fabule związane z odejściem z serii granej przez nią postaci.

26 listopada w Stanach Zjednoczonych wyemitowany został ostatni odcinek z jej udziałem. Przed śmiercią serialowa Stephanie urządziła wielkie przyjęcie, na które zaprosiła przyjaciół i rodzinę. Chciała, aby wszyscy zapamiętali ją w doskonałej formie.

Tuż przed śmiercią towarzyszył jej były mąż oraz odwieczna rywalka Brooke, z którą przez lata walczyła o miłość Erica i synów.

By zobaczyć ten wzruszający odcinek, polscy widzowie muszą się jednak uzbroić w cierpliwość. Śmierć projektantki mody w naszym kraju obejrzymy dopiero za około trzy lata.

22 lutego po raz ostatni na ekranie pojawił się Ryszard Lubicz. Bohater "Klanu" w dramatycznych okolicznościach pożegnał się z życiem.

Odważny Ryszard chciał złapać bandytę, którego przyłapał na gorącym uczynku, jak ten kradł rzeczy pacjentów ze szpitalnej sali. Między mężczyznami wywiązała się szamotanina. Niespodziewanie Lubicz przewrócił się o łóżko i uderzył głową w posadzkę. Bohater został znaleziony martwy. Lekarze nie byli w stanie mu pomóc.

Bez niego "Klan" nie będzie już taki sam...