Tomson i Baron o 6. edycji "The Voice of Poland"
Na początku września br. na ekrany powróci jeden z najbardziej lubianych przez widzów formatów muzycznych, czyli "The Voice of Poland". Wiemy już, że do grona prowadzących: Tomasza Kammela i Macieja Musiała, dołączy Halina Mlynkova. Nie jest również tajemnicą, że jurorami ponownie zostali: Edyta Górniak, Maria Sadowska, Andrzej Piaseczny oraz duet z Afromental. Jak Tomson i Baron poczuli się w tej roli? Na kogo czekają na castingach i kto ma szansę znaleźć się w ich drużynie?
- Teraz jest nam dużo łatwiej wchodzić znowu do tej samej rzeki - powiedział Aleksander Milwiw-Baron w rozmowie z WP.PL.
- Dla nas to jest przede wszystkim przygoda. Lubimy te emocje, lubimy otaczać się ludźmi, którzy też je lubią. Lubimy ludzi, którzy pięknie śpiewają i z nimi grać. Wszystko w tym programie nam się podoba, nie ma jednej rzeczy, która by nam się nie podobała. (...) Nigdy nam też nie zależało, żeby wybierać do drużyny osoby najbardziej popularne - tylko te najlepiej śpiewające. A to nie zawsze się pokrywało, bo jak ktoś kogoś tak strasznie mocno polubi, to i tak na niego zagłosuje. Ta wygrana zależy od wielu czynników - dodał Tomasz "Tomson" Lach.
Czekacie na kolejną edycję?