Miejsce w Księdze Rekordów Guinnessa
Początkowo nie wiązał swojej przyszłości z aktorstwem – po maturze Zaliwski rozpoczął studia na wydziale matematyki Uniwersytetu Poznańskiego.
Jednak miłość do teatru okazała się silniejsza i wkrótce przeniósł się do warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej.
Dyplom otrzymał w 1955 roku i zaraz potem zaproponowano mu etat w Teatrze Ludowym (dziś Teatr Nowy), w którym pracował aż do 1996 roku, kiedy to przeszedł na emeryturę.
Dał się poznać jako człowiek odpowiedzialny i obowiązkowy.
- Tomasz Zaliwski na pewno powinien mieć swoje miejsce w Księdze Rekordów Guinnessa. W tym samym teatrze przepracował 40 lat bez jednego dnia zwolnienia lekarskiego! - czytamy w Życiu na gorąco.