Tomasz Sekielski zrzucił już 100 kg. Musiał zrezygnować z kilku składników
Kiedy prawie cztery lata temu Tomasz Sekielski wszedł na wagę, był przerażony. - To walka o zdrowie i o życie. Wielkie odchudzanie wielkiego człowieka. Wielkiego w sensie masy. Czas zmierzyć się z niewygodną prawdą o sobie - mówił Sekielski, który ważył aż 185 kg.
Tomasz Sekielski zrzucił już 100 kg. Musiał zrezygnować z kilku składników
Chorobliwa otyłość wymagała nie tylko zmiany nawyków żywieniowych i trybu życia. Sekielski trafił też na stół operacyjny, co przyniosło bardzo pozytywne efekty. Przez cały czas dziennikarz otwarcie mówił o swojej walce. A nawet dzielił się wskazówkami, które pomogły mu zrzucić aż 100 kg.
Zobaczcie, jak dziś wygląda i z czego musiał zrezygnować, by osiągnąć sukces w odchudzaniu.
Walka trwa
Tomasz Sekieski wypowiedział wojnę chorobliwej otyłości w 2019 r. Wiadomo było, że musi zmienić dietę i więcej się ruszać, ale konieczna okazała się także interwencja chirurgiczna. Sekielski poddał się tzw. operacji zmniejszenia żołądka i szybko zrzucił 30 kg. To był jednak dopiero początek.
Co jeść?
Tomasz Sekielski jest przykładem dla osób walczących z nadwagą i chętnie dzieli się swoimi sposobami. Pokazuje przed kamerą, że jest teraz dużo bardziej aktywny niż kiedyś. W mediach społecznościowych pisze też o swojej diecie. Okazuje się, że z jadłospisu Sekielskiego poza białym pieczywem wyleciały także keczup i majonez. Dziennikarz dużo częściej sięga też po ryż, daktyle, sałatę, oliwę czy łososia.
Tomasz Sekielski - człowiek mediów
Tomasz Sekielski swoją przygodę z dziennikarstwem zaczynał od radia. Potem przez 10 lat był reporterem "Faktów" TVN, a z czasem zaczął prowadzić własne programy: "Kuluary", "Prześwietlenie" i "Teraz my" z Andrzejem Morozowskim. W 2012 roku, po 15 latach odszedł ze stacji.
W latach 2013-2016 pracował w TVP. Ostatnie lata poświęcił na rozwijanie własnej marki, co zaowocowało nakręceniem dwóch głośnych filmów dokumentalnych "Tylko nie mów nikomu" i "Zabawa w chowanego". Od niedawna pracę nad filmami łączy z obowiązkami redaktora naczelnego "Newsweeka".