Tomasz Sekielski nie jest już redaktorem naczelnym "Newsweeka". Wydał oświadczenie
25.04.2024 14:00, aktual.: 25.04.2024 14:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tomasz Sekielski żegna się z "Newsweekiem" po niecałych dwóch latach. Dziennikarz krótko skomentował swoje odejście. Znana jest jego zawodowa przyszłość.
Tomasz Sekielski zaczynał karierę w radiu, a w 1997 r. trafił do TVN. Razem z Andrzejem Morozowskim był autorem dziennikarskiej prowokacji z udziałem Renaty Beger, posłanki Samoobrony, która ujawniła mechanizm korupcji politycznej w pierwszym rządzie PiS (2005-2007). Ponownie wstrząsnął opinią publiczną, publikując w sieci dwa filmy dokumentalne, poświęcone wykorzystywaniu seksualnemu dzieci przez katolickich duchownych ("Tylko nie mów nikomu", "Zabawa w chowanego").
W lipcu 2022 r. Tomasz Sekielski został naczelnym "Newsweeka", zastępując Tomasza Lisa, oskarżanego przez współpracowników o mobbing. Obaj panowie znają się z TVN.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sekielski tłumaczy, dlaczego odchodzi
"Sprawa jest dla mnie tym trudniejsza, że mam osobisty stosunek do Tomka Lisa, od którego uczyłem się dziennikarskiego warsztatu, pracując w 'Faktach'. Za to jestem mu wdzięczny. Nie będę jednak udawał, że Tomek był moim ulubionym szefem" - pisał w swoim pierwszym "wstępniaku" nowy szef.
Po 22 miesiącach Tomasz Sekielski zrezygnował ze stanowiska.
- Z powodów osobistych nie będę mógł poświęcić się odpowiedzialnej roli redaktora naczelnego "Newsweeka". Bardzo dziękuję mojemu zespołowi za dwa intensywne lata. Miałem zaszczyt kierować grupą znakomitych profesjonalistów, którzy swoją codzienną pracą sprawiają, że "Newsweek" jest czołowym tygodnikiem opinii - powiedział dla Wirtualnych Mediów.
Co dalej?
Wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska poinformowało, że Tomasz Sekielski zostaje w grupie medialnej, dalej będzie prowadził podcast "Naczelni", a dodatkowo zajmie się projektami specjalnymi. Do czasu znalezienia nowego szefa redakcji jego obowiązki przejął dotychczasowy wicenaczelny Michał Szadkowski.
"Literatura i film wiele by straciły, gdyby każda zmiana władzy odbywała się w takiej atmosferze. [...] 'Newsweek' jest dziś jedynym tygodnikiem, któremu rośnie sprzedaż. I jedynym, który tak dynamicznie rozwija się w internecie, dzięki subskrypcjom cyfrowym. Nasze teksty czytają dziś setki tysięcy ludzi. W 23-letniej historii polskiej edycji 'Newsweeka' nigdy nie było ich tak dużo. Za to wszystko Tomkowi dziękuję" - napisał Szadkowski.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" pochylamy się nad "Mocnym tematem" Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na "Nową konstelację" i jedziemy do Włoch z "Ripleyem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: