Tomasz Lis odpowiada "Gazecie Polskiej": gazeta szczuje i kłamie!
Szokujące wyliczenia "Gazety Polskiej" w zderzeniu z rzeczywistością
Po ujawnieniu w "Gazecie Polskiej Codziennie" danych dotyczących kosztów produkcji programu Tomasza Lisa w telewizyjnej Dwójce, publicysta odpowiada autorom publikacji. Opisane przez gazetę rewelacje, według których miesięcznie "Tomasz Lis na żywo" kosztuje Telewizję Polską ponad milion złotych, Lis nazywa kłamliwym szczuciem. Autor programu wytyka dziennikarzom "Gazety Polskiej" stronniczość i wyciągnie wniosków na podstawie nieaktualnej umowy, jednocześnie zaznaczając, że w istocie program kosztuje pięciokrotnie mniej. Jednak, jak podkreśla Lis, autorskie show nie generuje wyłącznie kosztów, ale przynosi też stacji zyski, o czym zdaje się celowo zapomnieli krytykujący go dziennikarze.
Po ujawnieniu w "Gazecie Polskiej Codziennie" danych dotyczących kosztów produkcji programu Tomasza Lisa w telewizyjnej Dwójce, publicysta odpowiada autorom publikacji. Opisane przez gazetę rewelacje, według których miesięcznie "Tomasz Lis na żywo" kosztuje Telewizję Polską ponad milion złotych, Lis nazywa kłamliwym szczuciem.
Autor programu wytyka dziennikarzom "Gazety" stronniczość i wyciągnie wniosków na podstawie nieaktualnej umowy, jednocześnie zaznaczając, że w istocie program kosztuje pięciokrotnie mniej. Jednak, jak podkreśla Lis, autorskie show nie generuje wyłącznie kosztów, ale przynosi też stacji zyski, o czym zdaje się celowo zapomnieli krytykujący go dziennikarze.
Kolejną w ostatnim czasie burzę wokół Tomasza Lisa wywołał artykuł Doroty Kani i Macieja Marosza "Ile kosztuje nas Tomasz Lis". Dziennikarze "Gazety Polskiej" dotarli do kontraktu miedzy firmą Deadline Productions, która produkuje program "Tomasz Lis na żywo" a Telewizja Polską. Z umowy wynika, że za jeden odcinek producenci otrzymywali 80 tys. złotych. Dodatkowo do kosztów produkcji zaliczano honorarium dla gospodarza w wysokości 20 tys. złotych i pozostałe wydatki związane z realizacją show.
Ogółem dziennikarze podliczyli, że jeden odcinek programu kosztuje 300 tys. złotych, co po czterech odcinkach w miesiącu daje ponad milion złotych. Wszystko to w kontekście rzekomych oszczędności TVP i topniejących od lat wpływów z abonamentu.
KŻ/KW
Tomasz Lis - Nie tylko Fakty! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku