Tomasz Kowalski wypisany ze szpitala
None
Tomasz Kowalski
Po niespełna dwóch miesiącach od tragicznego wypadku samochodowego z udziałem Tomasza Kowalskiego, nadeszły dobre informacje o stanie jego zdrowia. Zwycięzca 4. edycji "Must be the music", który cudem uszedł z życiem po czołowej kolizji swojego motocyklu z VW Golfem, wyszedł ze szpitala.
Jak poinformowali na facebookowym profilu bliscy wokalisty, który w wyniku doznanych obrażeń kręgosłupa najprawdopodobniej do końca życia będzie musiał poruszać się na wózku inwalidzkim, Kowalski rozpoczyna rehabilitację. Przyjaciele artysty dziękują wszystkim za udzielone mu wsparcie i są pełni optymizmu.
KŻ/AOS
Tomek zabiera się do pracy
"Wielu z Was pyta o zdrowie Tomka - z wielką radością informujemy, że Tomek już opuścił szpital i zabiera się do ostrej rehabilitacji. Przekazujemy serdeczne pozdrowienia od naszego Kowala i obietnicę, że za czas niedługi Tomek do Was wróci! Dziękujemy za każde wsparcie i dobre słowo - zrobiły swoją robotę" - napisali muzycy z zespołu artysty, FBB.
Teraz przed zwycięzcą talent show Polsatu miesiące ciężkiej pracy w gabinecie rehabilitacyjnym, choć wiadomo już, że wokalista najprawdopodobniej nie stanie na nogach. Obrażenia rdzenia kręgowego są bardzo poważne, ale i tak Kowalski może mówić o wielkim szczęściu, bo ten wypadek mógł skończyć się dla niego śmiertelnie.
Cudem uszedł z życiem
Przypomnijmy, że 8 czerwca br. na głównej drodze w Dobroszycach w województwie dolnośląskim doszło do feralnego zdarzenia z udziałem zwycięzcy muzycznego programu. To wtedy jadący na motocyklu wokalista zderzył się z samochodem prowadzonym przez 19-latka, który wymusił pierwszeństwo.
Tomasz Kowalski w ciężkim stanie został przewiedziony do jednego z wrocławskich szpitali, gdzie przeszedł operację. Po dwóch tygodniach od zabiegu wybudzono go ze śpiączki, a po kolejnych sześciu w końcu mógł wrócić do domu.
Podobnie jak przyjaciele artysty i mamy nadzieję, że za jakiś czas Kowal wróci również do swoich fanów.
KŻ/AOS