Po raz pierwszy bał się o swoją przyszłość
Wiosną 2009 roku życie gwiazdy TVP wywróciło się do góry nogami. Zarzuty o malwersacje finansowe pod adresem jego partnerki, w ciągu kilku dni przekreśliły jego wysoką pozycję w stacji. Niemal z dnia na dzień umowa między TVP i Tomaszem Kammelem, która oficjalnie została rozwiązana za porozumieniem stron, radykalnie zmieniła jego życie.
Dziennikarz przyznał w rozmowie z Łukaszem Jakóbiakiem, że z momentem utraty pracy, nastał dla niego okres pełen strachu o przyszłość:
-_ Powtarzałem sobie co rano - 'nie zajebiecie mnie'! Wiedziałem, że wszystko to, co dzieje się wokół mnie, jest wyssanym z palca absurdem_ - wspominał.
Dodał też, że wyciągnął wnioski z całej sytuacji.
- To mnie nauczyło, że każda, nawet największa porażka, to jest jakaś lekcja. Miało mnie to zmusić do poszukiwań, bo gdy dostajesz wpiernicz od życia i czytasz o sobie bzdury, zadajesz sobie pytanie - jakie błędy popełniłem, że mnie to spotyka?