Tomasz Jacyków: "Jest niewiele osób upoważnionych do krytyki, z którymi się liczę"
Rozmowa ze stylistą mody
W wywiadzie dla Wirtualnej Polski Tomasz Jacyków opowiedział o tym, co inspiruje go jako kreatora mody oraz czym różni się jego praca na potrzeby telewizji od tworzenia kostiumów scenicznych w teatrze. Zdradził również, jaki ma stosunek do krytyki i skomentował modowe trendy panujące na polskich ulicach. Sprawdźcie, czego o nim nie wiedzieliście!
Rozmowa ze stylistą mody
- Odpowiada mi mój wizerunek wykreowany przez media. Osobiście jednak nie jestem zainteresowany tym, żeby znano mnie prywatnie.
- Po prostu się urodziłem i od razu największą inspiracją był dla mnie Ludwik XIV, Król Słońce.
Rozmowa ze stylistą mody
- Świat we wszystkich swoich obliczach, zarówno teraźniejszość, przeszłość, jak i przyszłość, potęga umysłu ludzkiego i wiara w to, że jedynym ograniczeniem jest puszka mózgowa – to właśnie mnie inspiruje. A co za tym idzie nigdy nie doprowadzi mnie do braku kreacji, czyli nudy.
- Projektowanie kostiumów scenicznych jest dla mnie najczystszą formą przyjemności. A jeżeli mogę robić to wśród bliskich i życzliwych mi osób, tym jest to milsze. Moja praca we wszystkich jej obliczach daje mi mnóstwo satysfakcji i to też pobudza mnie do działania oraz poszerzania horyzontów na inne obszary istnienia. Od przyjemności oglądania kreacji na scenie aż do prozy życia, na przykład wyjścia do urzędu, czy wizyty u lekarza.
Rozmowa ze stylistą mody
- Nie znoszę mówić o swoich pracach. Wolę, jeśli wypowiadają się na ten temat inni. Mnie z aktorami pracowało się świetnie, a kolejne propozycje świadczą o tym, że produkcje są ze mnie zadowolone.
- Pojawiam się w mediach jako stylista oraz jako krytyk mody. W teatrze jestem za to rzemieślnikiem i twórcą tak naprawdę czegoś niedotykalnego. To kompletnie odrębne dziedziny, dające zupełnie inny rodzaj satysfakcji. Moja praca w jakimkolwiek zakresie nie sprawia mi trudności, ponieważ ją kocham. Jest moją pasją i moim życiem. Miłość nigdy nie jest trudnością, może być co najwyżej wyzwaniem.
Rozmowa ze stylistą mody
- Nie słyszałem o niczym takim, w związku z tym nie mam zdania. Uważam, że bardzo niewiele jest osób upoważnionych do krytyki, i z których krytyką się liczę.
- Tak, czas płynie, a Kowalski stoi w miejscu, ale rozumiem, że brakuje Kowalskiemu zasilania.
_- Doszedłem do takiego momentu w życiu, że nie zawracam sobie głowy taką emocją jak drażnienie. Patrzę po prostu na tych, którzy mi się podobają. A jeśli ktoś czuje, że nie radzi sobie w dziedzinie mody, może zaprosić mnie do współpracy. _
Rozmowa ze stylistą mody
- Hasło blogerka modowa było coś warte mnie więcej 5 lat temu. W tej chwili są to osoby, które funkcjonują sobie w przestrzeni, jak wiele innych blogerek. Taką kulturę mamy obecnie. Kobiety proponują siebie innym na blogach we wszystkich dziedzinach życia.
- Staram się, aby każdy dzień był ekstremalny, bo sam jestem ekstremalny, dlatego właśnie trudno rozmawiać ze mną na temat ekstremum. Skok ze spadochronem uważam po prostu za skok, fajną przygodę, ale nie wyczyn.
Rozmowa ze stylistą mody
- Marzenia przede wszystkim służą marzeniom i dlatego są piękne. Często realizacja marzeń oznacza kłopoty i rozczarowania. Ja mam plany na zupełnie nowe realizacje, ale nie opowiem o nich, bo taką mam zasadę.