Tomasz Barański o tańcu, pięknych kobietach i sposobach na podryw
None
Połączył ich taniec
Tomasz Barański jest obecnie jednym z najbardziej popularnych polskich tancerzy. Swoją popularność zawdzięcza przede wszystkim występom w hitowym "Tańcu z gwiazdami". Pod jego czujnym okiem trenowały m.in. Tatiana Okupnik i Maria Niklińska. W ostatniej edycji w wielkim stylu doprowadził do finału wokalistkę, Ewelinę Lisowską, i ostatecznie zajął wraz z nią pierwsze miejsce.
To właśnie na parkiecie tancerz poznał swoją obecną partnerkę, Klaudię Halejcio. Zakochani przez wiele miesięcy ukrywali swój związek, aż wreszcie zaczęli pojawiać się razem na imprezach branżowych.
Barański, który doczekał się swoich pięciu minut, udzielił wywiadu tygodnikowi "Życie na gorąco" i opowiedział o tańcu, pięknych kobietach i swoich sposobach na podryw.
Imponował pięknym kobietom
Tomasz przyznał szczerze, że najlepszą metodą na zaproszenie dziewczyny na kawę, był taniec. Jego koleżankom imponował fakt, że jest dobry w tym, co robi.
Byłem znany z tego, że dobrze tańczę, więc wykorzystywałem to. Podobało mi się, że imponuję koleżankom, przyznaję się bez bicia! - powiedział. Najlepiej czuł się jednak wtedy, gdy mógł je czegoś nauczyć.
Zawsze dobrze czułem się w roli trenera i chętnie uczyłem dziewczyny tańczyć. Zresztą każdy tancerz powinien przekazywać swoją wiedzę, bo to dla niego również świetny trening. Z tym jest tak, jak z językiem obcym. Trzeba go wciąż używać, bo wystarczy chwila przerwy i od razu się cofamy. Taniec jest niezwykle wymagający - dodał.
Należy do wzrokowców
Tancerz zdradził również, że należy do grupy mężczyzn, którzy zwracają uwagę na wygląd.
Chciałbym powiedzieć, że nie, ale skłamałbym. Zwracam uwagę na piękne kobiety, jestem wzrokowcem. Rzeczywiście zawsze byłem w otoczeniu atrakcyjnych dziewczyn i chyba się już do tego przyzwyczaiłem - wyznał.
Nic dziwnego, że Klaudia od razu wpadła mu w oko. Wśród aktorek młodego pokolenia Halejcio zdecydowanie wyróżnia się urodą.
Co sądzicie o wyznaniach Tomka? Zakochani pasują do siebie?