''Byłem geekiem''
Miał cztery lata, gdy jego rodzice się rozwiedli. Dla małego Toma to przeżycie było prawdziwą traumą, zamknął się w sobie i stał się odludkiem. W szkole nie miał wielu kolegów, a dzieciaki za nim nie przepadały.
- Byłem geekiem, niezdarą*– powiedział w wywiadzie dla "Rolling Stone". *- Byłem niesamowicie, przerażająco, wręcz chorobliwie nieśmiały.
Z tą nieśmiałością walczył na scenie, biorąc udział w szkolnych przedstawieniach. Teatr błyskawicznie stał się jego największą pasją.