To się naprawdę wydarzyło w BBC. Dzieci wtargnęły i... skradły ojcu show. Urocza wpadka na żywo

W telewizji często coś wymyka się spod kontroli. Szczególnie, jeśli chodzi o transmisje na żywo, a osoba, która się wypowiada, nadaje... z własnego domu, a w pobliżu są dzieci. Tę wideo rozmowę komentator będzie jeszcze długo pamiętać. Zobaczcie sami, wideo ubawi was do łez.

To się naprawdę wydarzyło w BBC. Dzieci wtargnęły i... skradły ojcu show. Urocza wpadka na żywo
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Urszula Korąkiewicz

W jego wejściu na żywo nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie moment, gdy do pokoju niespodziewanie wtargnęły jego dzieci. Zarówno starsze, zaczepiające tatę, jak i młodsze, drepczące po pomieszczeniu w chodziku zupełnie rozbroiło i jego, i prezentera w studiu. Ale to jeszcze nic. Dopiero błyskawiczna interwencja mamy lub niani (jak domyślają się internauci) sprawiła, że nikt nie powstrzymał się od śmiechu. Widzowie z jednej strony komentowali, jak zabawna była cała sytuacja, inni zarzucają ojcu bezduszność i wytykają opędzanie się i przepraszanie za dzieci. Trudno jednak się dziwić, że tak zareagował - w końcu usiłował zachować profesjonalizm. W efekcie polityczna, poważna z założenia rozmowa "nabrała ludzkiej twarzy" i pokazała, że telewizja jest żywem tworem i czasami naprawdę trudno nad wszystkim zapanować. A wideo BBC już okrzyknęła jednym z najzabawniejszych jakie powstały w tym tygodniu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (76)