"To nie koniec świata": Tragiczny wypadek w ostatnim odcinku serialu
Szykuje się emocjonujące zakończenie serii, w którym nie zabraknie dramatycznych wydarzeń. Wiele wskazuje na to, że widzowie będą musieli pożegnać się z jedną z głównych ekranowych postaci...
Dramatyczny finał sezonu
Burzliwe początki
Początek był wybuchowy - ona właśnie uciekła sprzed ołtarza, a on stracił pracę i przyjechał do Białej Podlaskiej, by sprzedać połowę jej domu.
Anka uznała Pawła za swojego wroga, niemal od pierwszej chwili...
Dała mu szansę
Wystarczyło jednak kilka wieczornych rozmów oraz spotkań przy ognisku, by oboje poczuli, że łączy ich coś wyjątkowego. Okazało się, że mają też podobne hobby: piłkę nożną
W końcu Paweł zaangażował się w pomoc lokalnemu klubowi, w którym Anka jest trenerką, i zdobył jej zaufanie.
To wszystko zmieniło
Najbardziej zbliżył ich jednak wspólny wyjazd do Warszawy.
W stolicy oboje spędzili niezapomniane chwile i rozmawiali niemal całą noc...
Zakochali się w sobie
A gdy wrócili na przysłowiowy "koniec świata", zaiskrzyło między nimi i wybuchł gorący romans...!
Jednak na tym przygody Pawła i Anki się nie skończyły.
Powrót byłej ukochanej
Wkrótce w Białej Podlaskiej zjawiła się Kamila. Seksowna i pewna siebie bohaterka gotowa była na wszystko, by zwabić Anuszkiewicza do sypialni.
Dawna kochanka nie miała skrupułów i od razu zaczęła Pawła kusić...
Niespodziewane rozstanie
Szostakowska, widząc, że ma rywalkę, była w szoku. Uznała, że Paweł nie traktuje ich związku poważnie. Bała się zdrady, rozstania i bólu. Dlatego w końcu odeszła jako pierwsza...
Walka o miłość
Paweł robił wszystko, by dziewczynę odzyskać. Wyznał swoje uczucia, prosił o kolejną szansę...
Jednak Anka uparcie jego miłość odrzucała. Aż w końcu menadżer stracił nadzieję i postanowił wrócić do Warszawy.
Zmieniła zdanie
Anuszkiewicz zdobył nową pracę, spakował się i przeniósł do stolicy.
A w chwili, gdy naprawdę zniknął z życia Anki, ta poczuła nagle, jak wiele dla niej znaczył. I zdecydowała się walczyć o miłość...
Szczęśliwe zakończenie?
Dziś oboje znów są razem i planują wspólne życie. A Paweł jest gotów przemierzać setki kilometrów, byle każdą noc spędzać w ramionach ukochanej...
Czy to oznacza miłosny happy-end? Nic z tych rzeczy!
Niespodziewany zwrot akcji
Nagle wydarzy się coś, co odbierze im szansę na szczęście.
Paweł postanowi wymknąć się wraz z ukochaną na spacer. Szczęśliwi zakochani będą rozmawiać o wspólnej przyszłości, gdy nagle sielankę przerwie tragiczne zdarzenie. Anka wpadnie pod koła pędzącego samochodu. A wszystko rozegra się na oczach przerażonego Pawła...
Czy potrącona przez auto dziewczyna wyjdzie cało z wypadku? Odpowiedź już w niedzielę, 1 grudnia, w 13. odcinku "To nie koniec świata".