Mistrz drugiego planu. Zaskakująca sytuacja w TVN24

Po Liz Truss premierem Wielkiej Brytanii został Rishi Sunak. W związku z tym korespondent TVN24 nagrywał materiał sprzed Downing Street numer 10. Jednak rozmowa o nowej głowie rządu szybko zeszła na dalszy plan.

Kot skradł całe show
Kot skradł całe show
Źródło zdjęć: © Screenshot
Magdalena Sawicka

Adres Downing Street 10 to rezydencja i biuro premiera Wielkiej Brytanii oraz siedziba Rządu Jego Królewskiej Mości. Budynek znajduje się w pobliżu Pałacu Westminsterskiego (miejscu obrad Parlamentu) oraz Pałacu Buckingham, rezydencji Króla. To właśnie z tego miejsca nadawał reporter TVN24, który nagrywał materiał o nowym premierze Wielkiej Brytanii.

Filmik stał się w sieci hitem, a to dlatego, że zamiast o polityce Maciej Woroch mówił o kocie, znajdującym się za jego plecami. O zwierzaka zapytała dziennikarka ze studia TVN24, a jej kolega z Londynu z rozanieloną miną opowiadał o sympatycznym futrzaku. Okazuje się, że kociak nie jest przypadkowym dachowcem i ma ciekawą historię.

Dziennikarz TVN24 opowiadał o londyńskim kocurze, a operator robił odpowiadające narracji zbliżenia na zwierzaka.

- Za moimi plecami jest kot Larry. Został chłopak na dworze. Chyba smutny moment spotkał go wcześniej, bo gdy Rishi Sunak podjechał tu z Pałacu Buckingham i szedł tu [...], to Larry siedział dokładnie tak samo, a nowy pan premier nie zatrzymał się, aby go pogłaskać. Nie przywitał się jakoś szczególnie - opowiadał Maciej Woroch. - [...] ten kot jest tu dłużej niż którykolwiek z premierów partii konserwatywnej. Pamięta Davida Camerona, Theresę May, Borisa Johnsona i Liz Truss. Teraz będzie się przyzwyczajał do swojego nowego pana - Rishiego Sunaka - dodał reporter.

Gdy kocur nagle zaczął zmierzać ku drzwiom gabinetu szefa rządu, dziennikarka w studio żartowała o trudnym początku przyjaźni.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)