"The Voice Senior". Maryla Rodowicz zażądała za dużo pieniędzy!
Money, money, money
Niedawno produkcja "The Voice Senior" ogłosiła nowych trenerów programu. Dla wielu niespodzianką był brak Maryli Rodowicz w jury. Okazuje się jednak, że wokalistka zażądała za dużo pieniędzy.
Popularny program "The Voice" doczekał się kolejnej odsłony, tym razem w wersji dla wokalistów 60+. Ostatnio producenci podali skład jury, w którym znaleźli się Alicja Majewska, Urszula Dudziak, Marek Piekarczyk i Andrzej Piaseczny.
Tym samym zabrakło miejsca dla Maryli Rodowicz, która podobno zażądała za dużej kwoty pieniężnej. Zobacz, co się stało.
Świat pieniędzy
Jak podaje "Fakt" Maryla zażądała niebotycznej stawki, sięgającej niemal 400 tysięcy złotych za sezon.
Koleżanki okazały się lepsze, bo tańsze?
Telewizja publiczna nie zgodziła się na taką sumę, a argumentem korronym był fakt, że Alicja Majewska i Urszula Dudziak dostały mniejszą gażę.
Żądania finansowe były dużo niższe. Z naszych informacji wynika, że zgodziły się oceniać występy śpiewających seniorów za poniżej 100 tysięcy złotych - powiedział jeden z informatorów "Faktu".
Wyszukane stylizacje Maryli
To jednak nie koniec rewelacji. Gazeta dostała informację, że wysoka gaża to nie wszystko, czego zażądała wymagająca Maryla Rodowicz.
Gwiazda chciała, by stacja sponsorowała jej wyszukane stylizacje: Jak wiadomo, Maryla lubi wyglądać oryginalnie, więc te koszty byłyby bez wątpienia za duże.
To był gwóźdź do trumny – producenci zrezygnowali z Maryli Rodowicz jako trenerki.
Jak zareagowaliście na tę wiadomość?
Co sądzicie o tej aferze? Czy Maryla Rodowicz sprawdziłaby się w roli trenerki?