"The Voice of Poland": z programem pożegnali się kolejni uczestnicy
Kogo zobaczymy w półfinale?
Za nami ćwierćfinałowy odcinek „The Voice of Poland”. W zeszłym tygodniu z programem pożegnali się Olga Barej, Anna Waszkiewicz, Filip Lato oraz Agnieszka Damrych. Tym razem znów odpadło czterech utalentowanych artystów. Nie obyło się bez wzruszeń, zachwytów, a także drobnej wpadki. Decyzją jury z marzeniami o zwycięstwie musiał pożegnać się jeden z faworytów. Co działo się w drugim odcinku na żywo? Kto trafił do półfinału? Zapraszamy do naszej relacji!
"The Voice of Poland"
Jako pierwsi zmagania rozpoczęli podopieczni Natalii Kukulskiej. Damian Rybicki, posiadacz najbardziej oryginalnej barwy głosu tej edycji, wykonał "Deja vu" Beyonce. Patryk Wasilewski zaprezentował się w utworze Dawida Podsiadły "W dobrą stronę", a Anna Karwan zaskoczyła interpretacją "Sex on Fire" Kings of Leon. To właśnie jej występ najbardziej spodobał się jury. Zrobiłaś to po swojemu, zrobiłaś to świetnie - chwaliła ją Marysia Sadowska.
Widzowie zgodzili się z trenerami i najwięcej głosów oddali na Annę. Kukulska zdecydowała, że w kolejnym odcinku na żywo zobaczymy również Damiana.
"The Voice of Poland"
Druga zaprezentowała się drużyna Marysi Sadowskiej. Katarzyna Góras zmierzyła się z piosenką Kasi Kowalskiej "A to co mam", Mateusz Guzowski z przebojem Justina Biebera i DJ Snake'a "Let Me Love You". Z kolei Ewelina Przybyła spróbowała swoich sił w "Upiłam się tobą" Beaty Kozidrak. Zachwyconym jurorom trudno było jednoznacznie wskazać najlepszy występ.
Dzięki głosom widzów do półfinału awansowała Kasia. Maria nie ukrywała, że ma przed sobą trudny wybór, ostatecznie postawiła jednak na Mateusza.
"The Voice of Poland"
Następnie na scenie pojawiła się grupa Tomsona i Barona. Trenerzy wybrali wokalistom bardzo emocjonalne utwory. Weronika Curyło zaśpiewała "The Greatest Love of All" Whitney Houston, Marcelina Mróz "Świat się pomylił" Patrycji Markowskiej, a Tomasz Trzeszczyński, przez wielu uważany za faworyta show, "Still Loving You" grupy Scorpions. Trzeszcz tak dalej - mówiła po jego występie Sadowska.
Najwięcej głosów otrzymała Marcelina. Ku zdziwieniu widzów, Tomson i Baron podziękowali za udział w programie Tomaszowi i do dalszych zmagań zaprosili Weronikę.
"The Voice of Poland"
Jako ostatni zaśpiewali podopieczni Andrzeja Piasecznego. Sami Harb (Toni Braxton "Un-Break My Heart") i Łukasz Bąkowski ("Po drugiej stronie chmur" Bracia) świetnie poradzili sobie znakomicie. Ostatni wystąpił Mateusz Grędziński (DNCE "Cake By The Ocean"), który w pierwszej części utworu miał problemy z mikrofonem. Nie wybiło go to jednak z rytmu i, mimo że początkowo nie było go słychać, kontynuował występ.
Widzowie docenili profesjonalizm Mateusza i zagłosowali za jego pozostaniem w show. Piasek zdecydował, że w następnym programie na żywo znów usłyszymy Samiego. Jak oceniacie decyzje jurorów? Za kogo trzymaliście kciuki?