"The Voice of Poland": Wojna Górniak i Steczkowskiej to tylko gra?
Jaka jest prawda?
None
Wszystko wskazuje na to, że konflikt Edyty Górniak i Justyny Steczkowskiej rozpoczął się w 2008 roku, gdy na antenie pojawił się program "Ranking gwiazd". Przypomnijmy, że uczestniczki odpowiadały na różnego rodzaju pytania zadawane przez prowadzącego. Na te same pytania udzieliło odpowiedzi także 100 mężczyzn. Panie musiały m.in. wybrać ze swojego grona osobę, która np. najgorzej znosi krytykę czy najlepiej całuje. Później gwiazdy mogły porównać to, co myślą o sobie, z opiniami koleżanek z programu oraz przepytywanych respondentów. Nic dziwnego, że między zawodniczkami iskrzyło. Podobno najbardziej kąśliwe uwagi Steczkowskiej celowały w Górniak i odwrotnie.
Chociaż żadna ze stron nie potwierdziła nigdy konfliktu, to organizatorzy festiwalów nie mają wątpliwości. Gwiazdy nie potrafią ze sobą współpracować. Niemożliwym osiągnięciem jest, aby jedna wystąpiła zaraz po drugiej. Górniak wymaga, aby to ona pojawiła się na scenie jako ostatnia, ponieważ to by oznaczało, że jest największą gwiazdą wieczoru. Jeśli tak się nie stanie, rezygnuje ze swojego udziału.
Steczkowska również wolałaby zamykać swoim występem wielką imprezę, ale łatwiej godzi się na warunki przedstawione przez producentów. Uważa, że publiczność doceni dobrego artystę niezależnie od tego, kiedy wejdzie na scenę. To jednak oznacza, że o wspólnych koncertach obu wokalistek fani mogą tylko pomarzyć.
Czy wojna Górniak i Steczkowskiej to zażarty konflikt, czy jedynie sprytny chwyt marketingowy, który ma podnieść oglądalność "The Voice of Poland"?
AR/AOS