"The Voice of Poland": w trakcie nokautów Szpak zaniemówił!

"Nokaut" to najbardziej emocjonujący etap "The Voice of Poland" przed odcinkami na żywo. Uczestnicy mają ostatnią okazję, by podbić serca trenerów i widzów oraz udowodnić, że to właśnie oni zasługują na awans. Kto okazał się naprawdę utalentowany i cieszy się ze zwycięstwa, a kto musiał pogodzić się z porażką? Zobaczcie!

Sporo emocji było w drużynie Michała. O miejsce w odcinkach na żywo mogły być spokojne Marta Gałuszewska, Aga Dębowska oraz Magdalena Dąbkowska. Jednak gdy Jacek Wolny zaśpiewał "Creep" z repertuaru Radiohead, Szpak nie był w stanie wydusić słowa. Długo się wahał, ale bardziej doświadczeni jurorzy przekonali go, że to właśnie Wolny ma najlepsze umiejętności wokalne. Ostatecznie chłopak decyzją Szpaka "strącił" Patrycję Ciborowską i awansował do kolejnego etapu.

Twardy orzech do zgryzienia miała też Maria Sadowska. Bardzo spodobały się jej Asia "Azzja" Mądry, która zaśpiewała "Nigdy więcej nie tańcz ze mną" Ani Dąbrowskiej i Magdalena Meg Krzemień w utworze "Za późno" z repertuaru Kayah. Gdy na scenie pojawiła się Maja Kapłon, jurorka musiała się pożegnać z Volodymyrem Borovskyim, który wydawał się jej faworytem. W drużynie znalazł się jednak rodzynek - Brian Fentress.

Andrzej Piaseczny w wyborach do swojej drużyny zasugerował się głównie umiejętnościami wokalnymi panów. W ekipie znalazło się aż trzech: Michał Szczygieł i Artur Wołk. Ostatni, Dave Adamashvili, który na warsztat wziął klasykę gatunku "Wish You Were Here" Pink Floyd, wywarł z nich wszystkich największe wrażenie. Drużynę uzupełniła Martyna Pawłowska.

W drużynie chłopaków z Afromental zrobiło się międzynarodowo. Szczególnie wśród innych uczestników wybiła się przebojowa Łotyszka Jelena Matula oraz Rosjanka Sabina Mustaeva, która szybko zebrała mnóstwo komplementów. Może nawet okazać się czarnym koniem programu, gdyż internauci po jej występie stwierdzili zgodnie, że śpiewa jak anioł. W drużynie znaleźli się także Łukasz Łyczkowski i Magdalena Janicka.

Oglądaliście odcinek? Jak wrażenia? Za kogo trzymacie kciuki, kto jest waszym faworytem?