"The Voice of Poland 9": Za nami pierwsze bitwy! Szpak był załamany

Za nami pierwsze bitwy w 9. edycji "The Voice of Poland", które były pełne zaskakujących wyborów i niespodziewanych kradzieży.

"The Voice of Poland 9": Za nami pierwsze bitwy! Szpak był załamany
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Runda pierwsza to mocne uderzenie w drużynie Grzegorza Hyżego. Na scenie stanęli Natalia Capelik-Muianga i Wojciech Stefanowski, zaśpiewali utwór Shawna Mendesa oraz Camili Cabello "I Know What You Did Last Summer". Wojtek, który podczas przesłuchań w ciemno oczarował Grzegorza Hyżego i Michała Szpaka, w sobotnim pojedynku był równorzędnym przeciwnikiem dla pewnej siebie Natalii, która obróciła wszystkie fotele podczas blindów.

The Voice of Poland
© Materiały prasowe

- Było świetnie, dlatego już teraz czuję stres związany z wyborem i to jest straszne. To była piosenka śpiewana przez prawdziwy duet, gdzie były emocje i było czuć, że między Wami też iskrzy – skomentował zachwycony Hyży. Mimo pochwał dla obojga, Grzegorz dał szansę Natalii, która przekonała go swoim doświadczeniem scenicznym.

Przygoda Wojtka z programem jednak nie zakończyła się, ponieważ uczestnik został skradziony przez Michała Szpaka. – Ten steal nie jest bez powodu, działałeś pod wpływem presji. Próby wyglądają inaczej niż studio pełne publiczności. Mimo zdenerwowania wyszedłeś z opresji – skomentował.

Bitwa w aksamitnych rękawicach

Drugą parą na ringu był romantyczny duet Mileny Mocek i Dawida Dubajki z drużyny Patrycji Markowskiej. Trenerka wybrała dla swoich podopiecznych kawałek "Skinny Love" z repertuaru Birdy. Wybór załamał Milenę, która w ogóle nie znała tego utworu i początkowo nie potrafiła poradzić sobie z piosenką. Pomogło jej jednak wielkie wparcie Dawida, który zapomniał, że Milena jest jego przeciwniczką.

The Voice of Poland
© Materiały prasowe

Między uczestnikami zaiskrzyło, czego efektem był fantastyczny wykon, a Dawid mimo choroby gardła nie poddał się i pokazał prawdziwe emocje.

– Jestem zdecydowanym fanem takich songów, które zabierają nas do innego świata i tu też na tę chwilę byłem poza studiem. Było pięknie, subtelnie, delikatnie. Idealne połączenie i nie pomogę tutaj – zachwalał Hyży. Z kolei Michał Szpak przyznał, że od blindów jest wielkim fanem Dawida i podziwia to, w jaki sposób poradził sobie z chorobą.

– Jesteście dowodem na to, że mniej czasami znaczy więcej, że nie do końca popisy i pokazywanie wszystkiego co się ma tworzy artystę. To był piękny, szlachetny duet, natomiast chciałabym dać szansę Dawidowi – zdecydowała Patrycja. W mgnieniu oka Grzegorz Hyży podjął decyzję, by ukraść Milenę i dać jej szansę na kontynuowanie przygody w programie.

Natalia Zastępa kontra Martyna Kasprzycka

Natalia Zastępa i Martyna Kasprzycka – to kolejny duet, który pojawił się na ringu "The Voice of Poland". Uczestniczki wzięły na warsztat przebój Anny Jantar "Nic nie może przecież wiecznie trwać", a w przygotowaniach do występu pomogła im siostra Michała Szpaka, Marlena. Po tym występie trenerzy mieli mieszanie odczucia.

The Voice of Poland
© Materiały prasowe

- Najpierw, przez ¾ piosenki byłem za Martyną, natomiast Natalia uratowałaś sobie skórę przy samym końcu. Skłaniam się za Natalią – zaczął Cugowski, z którym zgodził się Hyży. – Dla mnie to był naprawdę wspaniały duet. Wielkie brawa! Każda z Was pokazała swoje możliwości, była intrygująca. To trudny wybór, tu nie było lepszej czy gorszej, jesteście na jednym poziomie. Nie wiem – przeciągał podjęcie decyzji Szpak. - Spisałyście się na medal, ale bliżej mojemu sercu jest Natalia – zdecydował.

Muzyczne trio i porażka Wojtka Ezzata

Z sobotniego odcinka z pewnością zapamiętamy występ pierwszego w "The Voice of Poland" trio. W bitwie zmierzyli się Maciej Mazur, Kirill Mednikov i Wojciech Ezzat z drużyny Grzegorza Hyżego. Jak sami przyznali obawiali się siebie nawzajem, ponieważ wszyscy śpiewają zawodowo. W piosence "Huragan" Mroza pokazali swój warsztat wokalny i energię sceniczną.

The Voice of Poland
© Materiały prasowe

– Panowie to jest bitwa, ale wy chcieliście nas rozgrzać i daliście czadu, naprawdę! Czułam, że nie muszę dokonywać wyboru – zaczęła zadowolona Markowska.

– To był huragan! Bardzo dobry występ, energetyczny - podsumował Cugowski. – To trio było prawdziwą bitwą mimo wszystko. Wydawałoby się, że Wojtek jest frontmanem, ale to w głosie Maćka czułem lekkość – zasugerował Szpak. – Było przyjemnie, ale będę szczery i powiem, że całe szczęście, że to była bitwa, w której połączyliście swoje siły, bo w innym przypadku, Kirillu zginąłbyś śmiercią tragiczną. Koledzy byli o krok z przodu. Nie ukrywam, że męczę się z decyzją pomiędzy Wojtkiem, a Maćkiem. Po chwili namysłu dodał – Wojtuś wiem, że obiecałem Ci, że zajdziemy daleko, ale muszę być fair. Dzisiaj tę piosenkę zaśpiewał lepiej Maciek – wybrał ostatecznie Hyży.

Kobiety pistolety z drużyny Cugowskiego

W kolejnej bitwie stanęły na scenie dwie charyzmatyczne dziewczyny z drużyny Piotra – Diana Ciecierska i Daria Adamczewska. Dziewczyny wykonały kultową piosenkę Allanah Myles "Black Velvet" i rozniosły scenę swoim występem.

The Voice of Poland
© Materiały prasowe

– Daria, to jaki ty poczyniłaś postęp w tak krótkim czasie to jest dla mnie niepojęte. To jest szok! Fantastyczna bitwa! Ty Diana w tym rockowym brzmieniu jesteś wow! - skomentował Szpak.

– Dwa nieziemskie głosy. Z jednej strony Daria, silnie osadzony, pięknie kierowany w dolnych rejestrach głos. Z drugiej strony Diana, która ma unikatowy głos. Jestem totalnie zauroczony i pod wrażeniem! – dodał Hyży.

– Ja kocham ten utwór, uważam, że to taki blues, który pokazuje kobiecość. Ja w ogóle myślałam, że to jest utwór pod ciebie Daria. Ale powiem ci Diana, że ty mnie tak zaskoczyłaś! – zachwycała się Markowska.

– Przede wszystkim bardzo wam dziękuję, jestem wzruszony i dumny z was. Brawa dla was! – zaczął Cugowski. Wybór lepszego wykonania był trudny, jednak Piotr postanowił, że w programie zostaje Diana. Jak się okazało przygoda Darii w programie nie zakończyła się. To właśnie ją, z małą pomocą Michała Szpaka, który wcisnął przycisk "Chcę Ciebie", ukradła Patrycja!

Wściekły Szpak do uczestników: Założyłem okulary, żebyście nie widzieli mojej złości

Kolejna bitwa to duet osób, które oczarowały trenerów podczas przesłuchań w ciemno. Na scenie pojawili się Klaudia Sułat i Karol Wasilewski we wzruszającym utworze "You Are The Reason". Trenerzy nie kryli rozczarowania i nie szczędzili gorzkich snów. Michał, będący trenerem tej drużyny, był wyraźnie załamany, a podczas występu założył okulary, by nie pokazać swojego wzburzenia.

The Voice of Poland
© Materiały prasowe

- Ja założyłem te okulary, bo nie chciałbym, abyście widzieli moją złość. Dlatego, że nie będę ukrywał, że na żadnej próbie nie było tak nieczysto jak dzisiaj. Nie ufaliście sobie w ogóle w tym numerze. Ten numer polegał na wspólnym zaufaniu. Nie wiem, co mam teraz zrobić. – mówił.

Po długim namyśle dodał: - Jest mi ogromnie przykro, że ja jako trener nie mogę dać żadnego pozytywu. Moje serce podpowiada mi, że chciałbym zobaczyć rozwój Karola – wybrał Szpak, odsyłając Klaudię do domu.

Cowboy girl

Wyjątkowych emocji w sobotnim odcinku dostarczył występ Albiny Mruchko i Sylwii Kwasiborskiej. Dziewczyny wystąpiły w wymagającym utworze Sheryl Crow "If It Makes You Happy" i porwały wszystkich trenerów.

The Voice of Poland
© Materiały prasowe

- Podobało mi się bardzo! Z jednej strony Albina twój głos taki żywiołowy i energia. A z drugiej strony spokój, opanowanie, kontrola. I teraz co, kto lubi. Nie wiem kogo bym wybrał – zaczął Hyży.

- Ja powiem tak: Sylwia, ty byłaś gwiazdą dzisiaj. Jesteś niezwykłą, seksowną kobietą na tej scenie! – dodał Michał.

- Dziewczyny, jestem bardzo wdzięczna! Sylwia, za to, że pokazałaś kawał kobiecości i się otworzyłaś. Z kolei Albinie jestem naprawdę wdzięczna za to, że zrobiła taki krok od castingów do teraz. Chłoniesz każdą uwagę, rozwijasz się! – mówiła Patrycja. – Zdając sobie sprawę, że tę laskę po prawej na pewno ktoś podkradnie, wybieram Albinę – powiedziała Patrycja.

I nie inaczej się stało! Oszołomiony Piotr Cugowski szybko nacisnął przycisk, a w ślad za nim poszedł Grzegorz Hyży.

- Sylwia, ja od samego początku zapamiętałem cię i czekałem na twój występ. Będę zaszczycony, jeśli przyjdziesz do mnie. Tym razem musisz wybrać mnie! – przekonywał Grzegorz. - Sylwia! Sylwia, chodź do mnie! – krzyczał podekscytowany Piotr. I jak się okazało całkiem skutecznie, bo to właśnie jego drużynę wybrała Sylwia. Czy druga szansa zaowocuje nowymi sukcesami?

Bitwa bitew: Mariusz Szaban i Sebastian Wojtczak

Na tę bitwę czekali wszyscy. Do ostatniego pojedynku w sobotnim odcinku stanęli Mariusz Szaban i Sebastian Wojtczak. Ostatni uczestnicy z teamu Cugowskiego brawurowo wykonali "End Of The Road" z repertuaru Boyz II Men i pokazali prawdziwą skalę swoich umiejętności wokalnych. Zaraz po zakończeniu „bitwy publiczność wstała z miejsc, poruszona Patrycja postanowiła uściskać Cugowskiego za dobór takiego duetu i wybór repertuaru.

The Voice of Poland
© Materiały prasowe

- Przepiękny utwór, do waszych głosów ten utwór był genialnym wyborem. Ten program jest dla takich ludzi jak wy. Jeden nie ustępował drugiemu, ja miałam cały czas gęsią skórkę. Jesteście wspaniali! – zachwycała się.

– Ogromnym zaskoczeniem dla mnie jest Sebastian. Nie spodziewałem się, że tak dobrze odnajdziesz się w soulowych klimatach. Natomiast to był świat Mariusza i moje serce poleciałoby w jego kierunku – dodał Hyży.

– To, co usłyszeliśmy było absolutnie miażdżące. Temat został wyczerpany, ja nie zabiorę głosu, nie śmiałbym nawet – powiedział Szpak.

- Jestem dumny z was. Wykonaliście zadanie bardzo dobrze, nie perfekcyjnie, ale jestem dumny, że mam taką drużynę. Mariusz! – wybrał Cugowski. Trenerzy jednak nie tak łatwo pozwolili odejść z programu Sebastianowi i zdecydowali się na podwójną kradzież. Do walki o uczestnika stanęli Patrycja i Michał, ostatecznie jednak Sebastian zdecydował, że dalej będzie walczył w drużynie Szpaka i zajął miejsce Wojtka Stefanowskiego, który odpadł z programu.

Źródło artykułu: Informacja prasowa

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta