"The Real Housewives. Żony Warszawy". Pierwsze zgrzyty między uczestniczkami
Polska wersja słynnego programu "The Real Housewives" czeka na premierę. Słychać już o zakulisowej grze nerwów. Jedna z żon wyłamała się z szeregu, co zdenerwowało jej koleżanki. "Nie zostawiły na niej suchej nitki" - mówi informator.
"Żony Warszawy" to jedna z nowości w jesiennej ramówce Polsatu. Jest przygotowywana na amerykańskiej licencji, która została zakupiona przez stacje na całym świecie i wszędzie cieszy się wysoką oglądalnością.
- Każda z uczestniczek programu to nietuzinkowa, mocna osobowość. Kamery będą towarzyszyć im w życiu i pracy. Zobaczymy, gdzie mieszkają, dowiemy się, jak doszły do swoich fortun, jak wygląda ich luksusowa codzienność - opisywał Edward Miszczak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sylwia Peretti: "Urodziłam syna w wieku 18 lat, teraz przeżywam swoją młodość"
Jak każde reality-show, także "Żony Warszawy" muszą mieć odpowiednio wysoką temperaturę. Nie wszystkim to pasuje, np. specjalistce od technologii finansowych Sarze Koślińskiej.
- Sarę chyba zaskoczył poziom emocji, jakie czasem udzielają się na planie pozostałym bohaterkom programu. [...] Jej kontrahenci są wizjonerami, ale raczej nie kłócą się podczas biznesowych kolacji. Momentami czuje się też, jakby produkcja próbowała wmanewrować ją w jakieś dramy - powiedział anonimowy informator ShowNews.pl.
Koślińska postanowiła zamanifestować swoją niezależność w symboliczny sposób. Na konferencji ramówkowej Polsatu złamała niepisany dress code "warszawskich gospodyń" i pojawiła się w dżinsach oraz w czarnej koszulce z napisem: "Strefa wolna od afery". Reszta pań wybrała bardziej oficjalne i jaśniejsze stroje, dominowała biel.
- Może i za tym gestem szło głębsze przesłanie, ale pozostałe uczestniczki nie zostawiły na "looku" koleżanki suchej nitki. One same długo myślały nad tym, co założą. Konsultowały swoje pomysły między sobą. To był ich pierwszy tak duży event i chciały, żeby cała ekipa prezentowała się absolutnie perfekcyjnie. Gest Sary uznały więc za śmieszną próbę zwrócenia na siebie uwagi - cytował swoje źródło magazyn.
Oprócz Sary koźlińskiej w programie wystąpią: Anita Kuś-Munsanje, Barbara Sobczak, Monika Goździalska, Anna Szubierajska, Anna Wrońska, Katarzyna Przydryga, Magdalena Pyć-Leszczuk, Monika Żochowska.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.