"The Last of Us" wielkim wygranym. Hit HBO ma już 8 nagród Emmy

W nocy z niedzieli na poniedziałek (czasu polskiego) w Beverly Hills odbyło się wręczenie Złotych Globów. Jednocześnie w ten sam weekend poznaliśmy pierwszych zwycięzców nagród Emmy, zwanych często "telewizyjnymi Oscarami". Największym dotychczasowym wygranym jest serial "The Last of Us", który nadal może zgarnąć jeszcze kilka statuetek.

Sytuacja z rozdaniem Emmy Awards skomplikowała się przez niedawne strajki scenarzystów i aktorów. Pierwotnie planowano, że "telewizyjne Oscary" będą wręczane na gali we wrześniu 2023 r., ale ówczesna sytuacja na to nie pozwalała. Zdecydowano się więc przełożyć rozdanie nagród na styczeń 2024 r.

Tym sposobem w pierwszy weekend nowego roku poznaliśmy zwycięzców w kategoriach technicznych (tzw. Creative Arts Emmys) oraz związanych z programami dokumentalnymi, rozrywkowymi, reality show itp. Kolejne nagrody mają być przyznane w poniedziałek 15 stycznia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obecnie liderem w rankingu zdobytych statuetek jest "The Last of Us". Zeszłoroczny przebój HBO był nominowany w 24 kategoriach i wygrał dotychczas w ośmiu z nich. Nagrody aktorskie trafiły do Storm Reid i Nicka Offermana, poza tym nagrodzono twórców czołówki, montażu obrazu i dźwięku, efektów wizualnych, charakteryzacji.

Największym rywalem "The Last of Us" w walce o Emmy jest "Sukcesja", która 27 nominacji przekuła na razie w cztery statuetki. I to właśnie ta produkcja zdobyła w niedzielę Złoty Glob za najlepszy serial dramatyczny, na który twórcy "The Last of Us" również mieli chrapkę.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.