''The Iceman'': Prawdziwa historia Richarda Kuklinskiego

Na trwającym właśnie 69. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji prawdziwą sensacją okazał się najnowszy film Ariela Vromena. „The Iceman” opowiada przerażającą historię życia Richarda Kuklinskiego - zabójcy polskiego pochodzenia, który w ciągu 30 lat na zlecenie mafijnej rodziny Gambino z zimną krwią zamordował 200 osób.

Zabił 200 osób
Źródło zdjęć: © Millennium Films
Grzegorz Kłos

/ 7Polski morderca wzbudza sensację

Obraz
© http://en.wikipedia.org

„The Iceman” to z jednej strony obraz bezwzględnego psychopaty, metodycznie rozprawiającego się ze swoimi ofiarami, a z drugiej – czułego ojca i męża, szanowanego członka miejscowej społeczności, któremu przez dziesięciolecia udawało się ukrywać przed najbliższymi swoją prawdziwą twarz i targające nim mroczne namiętności.

Historia Kuklinskiego została przedstawiona kilka lat temu w ramach cyklu "Bez cenzury" telewizji HBO, jednak dopiero obraz Vromena ma najpełniej ukazać złożoność psychiki najsłynniejszego mordercy w dziejach Stanów Zjednoczonych.

/ 7Mroczny zabójca i czuły ojciec

Obraz
© newspix.pl

Scenariusz autorstwa Ariela Vromena i Morgana Landa został oparty na prawdziwych wydarzeniach z życia jednego z najsłynniejszych płatnych zabójców działających na zlecenie mafii, które opisał Philip Carlo w książce zatytułowanej "The Iceman: Confessions of a Mafia Contract Killer".

W tytułowego Icemana wcielił się amerykański aktor Michael Shannon (na zdjęciu), dzięki któremu – jak pisze przebywająca w Wenecji Anna Tatarska"z niezłego gangsterskiego thrillera robi się fascynująca opowieść o psychologicznym rozdwojeniu i najciemniejszej stronie ludzkiej psychiki”.

Aktor, którego w przyszłym roku zobaczymy w „Człowieku ze stali”, wypada wiarygodnie zarówno jako mroczny kontraktowy zabójca, bez litości odbierający życie kolejnym ofiarom, jak i czuły ojciec i kochający mąż.

/ 7Patologiczne dzieciństwo

Obraz
© EN/Everett Collection

Richard Leonard Kuklinski przyszedł na świat 11 kwietnia 1935 w New Jersey. Chłopiec był drugim z trójki dzieci warszawskiego emigranta Stanleya Kuklinskiego i Anny McNally –której rodzice przybyli do Stanów z Dublina.

W rozmowie z Philipem Carlo Richard Kuklinski przyznał, że jego dzieciństwo było piekłem. Stanley, popadający w alkoholizm pracownik kolei bezustannie znęcał się nad dziećmi i żoną, która zresztą również nie cofała się przed podnoszeniem na nie ręki.

Mordercze myśli w głowie przyszłego zabójcy zaczęły pojawiać się po śmierci brata Floriana, który został skatowany na śmierć przez pijanego ojca.

/ 7Pierwsza ofiara. Miał 13 lat

Obraz
© EastNews

Kuklinski zabił po raz pierwszy w 1949 roku. Jego ofiarą był Charley Lane, przywódca lokalnego gangu wyrostków, który miał w zwyczaju znęcać się na nim. 13-letni Richard z zimną krwią zatłukł go kijem baseballowym.

Nastolatek działał bardzo metodycznie – przed pozbyciem się ciała odrąbał nieżywemu prześladowcy palce i wybił wszystkie zęby…

Na zlecenie rodziny Gambino zaczął pracować w latach 60. Jeśli wierzyć jego zeznaniom, miał już wówczas na koncie pięćdziesiąt ofiar – głównie bezdomnych.

/ 7Zabił 200 osób

Obraz
© Millennium Films

W ciągu całej swojej przestępczej „kariery” Kuklinski z zimną krwią zamordował blisko 200 osób. Jego skuteczność stała się do tego stopnia legendarna, że pracę oferowały mu wszystkie rodziny mafijne w New Jersey i Nowym Jorku.

- Był jednym z najmroczniejszych, najbrutalniejszych i najbardziej skomplikowanych zabójców we współczesnym światku przestępczości zorganizowanej- powiedział Jason Blu, producent, który kupił prawa do zekranizowania książki Philipa Carlo.

/ 7Dlaczego Iceman?

Obraz
© Millennium Films

Na tle innych „cyngli” Kuklinskiego wyróżniało niewyobrażalne bestialstwo i wyrachowanie.

Jego ofiary były trute, torturowane, palone, a nawet na wpół żywe pozostawiane na pożarcie szczurom.

Swój pseudonim Kuklinski zawdzięczał wymyślonemu przez siebie sposobowi fałszowania rzeczywistego czasu zgonu – zwłoki zamordowanych wkładał do chłodni, a dopiero później pozbywał się ich zrzucając ze skały czy zostawiając na ławce w parku.

/ 7Kiedy premiera?

Obraz

W filmie Ariela Vromena oprócz Shannona wystąpiła plejada gwiazd. Rola żony Kuklinskiego przypadła powracającej po dłużej przerwie Winonie Ryder, natomiast w żołnierza rodziny Gambino wcielił się jak zwykle przekonujący Ray Liotta.

W pozostałych rolach zobaczymy m.in. Davida Schwimmera („Przyjaciele”), Jamesa Franco oraz polski akcent w postaci pojawiającej się jak zwykle na kilka sekund Weroniki Rosati.

Europejska premiera „The Iceman” jest zapowiedziana na marzec przyszłego roku, jednak - jak pisze Anna Tatarska„film Vromena to stylowy, trzymający w napięciu thriller, na który naprawdę warto czekać”. Dlatego nie pozostaje nam nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość. (gk/mf/mn)

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta