"The Crown". Sesja siostry królowej w wannie to nie wymysł twórców serialu

"The Crown". Sesja siostry królowej w wannie to nie wymysł twórców serialu
Źródło zdjęć: © Getty Images
Magdalena Drozdek

23.10.2019 12:03, aktual.: 23.10.2019 13:23

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W internecie krąży jak wirus zwiastun nowego sezonu "The Crown". Ależ tam się będzie działo! Już same migawki zapowiadają niezłą rozrywkę. Jedna pokazuje księżniczkę Małgorzatę, siedzącą nago, w tiarze, w wannie. Co się kryje za tą sceną?

O nowym sezonie "The Crown" aż huczy w sieci. Ostateczny zwiastun zaprezentowany przez Netfliksa obejrzało już ponad 1,8 mln osób. Z materiału można dowiedzieć się, że twórcy pokażą ten etap rządów Elżbiety, gdy musiała radzić sobie z protestami górników. Będzie się działo nie tylko politycznie. Łatwo wyłapać, że "The Crown" w tym sezonie skupi się też na tragicznej historii księżniczki Małgorzaty, czyli siostry monarchini.

Słynne zdjęcie w wannie

To, co na pewno rzuca się w oczy w zwiastunie, to scena, w której naga Małgorzata pozuje w wannie. Wydarzyło się to naprawdę. Autorem zdjęcia był mąż księżniczki, Antony Armstrong-Jones. Cyknął je w ich apartamencie w Pałacu Kensington w 1962 r. Margaret szykowała się na wielkie wyjście, gdy mąż wszedł do łazienki i zrobił słynne już zdjęcie.

Brytyjczycy pierwszy raz zobaczyli je po wielu latach. Dokładnie w 2006 r., gdy księżniczki dawno nie było na świecie, a Antony był już po drugim rozwodzie.

Ta scena ze zwiastuna wskazuje, że twórcy rozłożą na czynniki pierwsze nieudane związki Małgorzaty. Zanim śmiało pozowała mężowi, księżniczka musiała zmierzyć się z dziesiątkami ludzi, którzy próbowali zablokować jej małżeństwo.

Obraz
© Getty Images

Małgorzata to jedna z najtragiczniejszych postaci na królewskim dworze. Początkiem serii skandali, które wstrząsały Wielką Brytanią i rodziną Windsorów był jej nieszczęśliwy romans z Peterem Townsendem, o którym nie można nie wspomnieć. Był asem RAF-u, ale przede wszystkim: rozwodnikiem starszym od księżniczki o 16 lat.

Wtedy nikt nie wyobrażał sobie historii, że członek dworu wiąże się z rozwodnikiem i zachowuje królewskie przywileje. Romans od początku był skazany na porażkę. Małgorzata walczyła szczególnie z siostrą, która nie chciała zgodzić się na ślub kochanków.

Małgorzatę straszono najpierw, że dwór pozbawi ją pieniędzy i odetnie jej stypendium. Potem straszono, że jeśli poślubi Petera, będą skazani na banicję. Trwała wielka burza w mediach. Dziennikarze stali w większości po stronie kochanków. Ba, w gazetach publikowano nawet sondaże dotyczące przyszłości tego związku! Skończyło się jednak tak, że Małgorzata zrejterowała. Napisała list, w którym wyraziła skruchę i zrezygnowała ze ślubu. Petera za to wysłano do Brukseli, by tam objął funkcję urzędnika.

W 1960 r. Małgorzata poślubiła kontrowersyjnego fotografa Antony’ego Armstronga-Jonesa. Mówi się, że zrobiła to na złość siostrze i byłemu ukochanemu.

Podobno książę Filip, mąż Elżbiety mówił o tym mało dyplomatycznie: "ten ślub z fotografem jest nam potrzebny jak wrzód na d…ie" (cytat za Markiem Rybarczkiem, autorem "Elżbieta II. O czym nie mówi królowa").

Obraz
© Getty Images

20 kochanków

Małgorzata i Antony byli oczkiem w głowie dziennikarzy.

Wspomniany wyżej Rybarczyk pisał: "Armstrong-James nie stroni od przyjęć dla elity, na których pojawiają się używki i rozrywki typowe dla ówczesnego Londynu: narkotyki, seks i pornografia. Mąż księżniczki często wyjeżdża na zdjęcia – do Indii, do Ameryki. Fotografuje znanych ludzi. Uwielbia piękne kobiety. W niektórych się zakochuje. Idzie mu to równie szybko jak Małgorzacie romanse z przystojnymi, młodszymi mężczyznami".

Małżeństwo księżniczki i fotografa szybko się rozpadło. Nie rozwiedli się, bo siostra Małgorzaty nie pozwalała na to. Tkwili więc w fikcyjnym związku, nawzajem się zdradzając. Mówi się też, że Antony był agresywny w stosunku do Małgorzaty.

Krąży od lat historia o tym, gdy pewnego wieczoru założył żonie na głowę papierową torbę i wypisał na kartce "20 przyczyn, dla których jej nienawidzi".

Małgorzata odreagowywała, sięgając po alkohol i inne używki. Odwiedzała nocne kluby i zmieniała partnerów jak rękawiczki. Podobno Małgorzata miała aż 20 kochanków (przynajmniej o tych wiedziały media).

Obraz
© Netflix

Podaje się, że pierwszym kochankiem księżniczki był ojciec chrzestny jej córki – Anthony Barton, producent win. Rok później wmieszała się w romans z Robinem Douglasem-Homem. Mężczyzna zakochał się na amen. Małgorzata twierdziła jednak, że nie może się rozwieść i z nim być, co łamało mu serce. A dodatkowo Robin cierpiał na depresję. 18 miesięcy po rozstaniu z księżniczką popełnił samobójstwo.

Głośnym echem odbił się w Wielkiej Brytanii też romans Małgorzaty z Roderickiem Llewellynem. W styczniu 1976 r. paparazzi przyłapali kochanków na wyspie Mustique. Zdjęcie pary wskazujące na ich zażyłe stosunki zamieściła nowa niedzielna gazeta Ruperta Murdocha "News of the World".

Skandal przelał czarę goryczy.

Antony, dalej będący mężem księżniczki, poprosił siostrę-królową o to, by w końcu zgodziła się na separację. Udało mu się. Dwa lata później rozwiódł się z Małgorzatą.

Po tym wszystkim, co Małgorzata przeszła w życiu prywatnym, zaczęła staczać się na dno. Co brzmi dość abstrakcyjnie w idealnym świecie brytyjskiej monarchii, prawda?

Małgorzata uzależniła się od papierosów. Wypalała ich tak wiele, że skończyło się to operacją i wycięciem części lewego płuca (styczeń 1985 r.) Palenie rzuciła, ale zaczęła ostro pić. Było z nią tak źle, że jakiś czas później wylądowała w szpitalu z zapaleniem wątroby. W 1998 r. przeszła pierwszy udar. Sytuacja powtórzyła się w styczniu i marcu 2001 r. Po ostatnim udarze straciła częściowo wzrok, miała paraliż lewej strony ciała.

Księżniczka zmarła w 2002 r. Miesiąc później odeszła jej matka.

Obraz
© Getty Images

Trzeci sezon "The Crown" będzie można oglądać na Netfliksie od 17 listopada.

Komentarze (3)