Teresa Szmigielówna: Nigdy nie rozpychała się łokciami
Nie znalazła też szczęścia w miłości
Była piękna i piekielnie zdolna, a przy tym nad wyraz skromna. Nigdy nie rozpychała się łokciami i nie walczyła o swoje; nie zabiegała o to, by jej nazwisko widniało na pierwszych stronach gazet. Satysfakcję dawała jej dobrze wykonana praca, o rozgłos i nagrody nigdy nie dbała. Ale choć doceniano jej talent, a krytycy rozpływali się nad jej możliwościami, rzadko kiedy udawało się Teresie Szmigielównie przebić na pierwszy plan. Nie miała szczęścia w życiu zawodowym – propozycję zagrania Stokrotki w „Kanale” Andrzeja Wajdy odrzuciła ze względu na ciążę. Jej rolę w „Pociągu” wycięto z powodu awantury, jaką wywołała zazdrosna Lucyna Winnicka. Miała wystąpić w filmie Andrzeja Munka, który specjalnie z myślą o niej szykował scenariusz, ale te plany pokrzyżowała nagła śmierć reżysera.
Była piękna i piekielnie zdolna, a przy tym nad wyraz skromna. Nigdy nie rozpychała się łokciami i nie walczyła o swoje; nie zabiegała o to, by jej nazwisko widniało na pierwszych stronach gazet. Satysfakcję dawała jej dobrze wykonana praca, o rozgłos i nagrody nigdy nie dbała.
Ale choć, doceniano jej talent, a krytycy rozpływali się nad jej możliwościami, rzadko kiedy udawało się Teresie Szmigielównie przebić na pierwszy plan. Nie miała szczęścia w życiu zawodowym – propozycję zagrania Stokrotki w *"Kanale" Andrzeja Wajdy odrzuciła ze względu na ciążę.Jej rolę w *"Pociągu" wycięto z powodu awantury, jaką wywołała zazdrosna Lucyna Winnicka. Miała wystąpić w filmie Andrzeja Munka, który specjalnie z myślą o niej szykował scenariusz, ale te plany pokrzyżowała nagła śmierć reżysera.
Nie znalazła też szczęścia w miłości.* Rozwód był dla niej przeżyciem bolesnym, ale to, co wydarzyło się później, nieomal doprowadziło ją do depresji.*Znalazła się bowiem w samym środku afery międzynarodowej i przez wiele lat ponosiła konsekwencje działań swojego byłego męża.