Teresa Lipowska będzie miała nowego męża w "M jak miłość"? Mamy komentarz produkcji
W sieci pojawiła się informacja, że scenarzyści "M jak miłość" chcą, aby grana przez Teresę Lipowską Barbara Mostowiak znów się zakochała. Pomysł podobno nie przypadł do gustu aktorce.
– Pani Teresa dowiedziała się, że po odcinkach wypełnionych żałobą po Lucjanie, w życiu Barbary może pojawić się adorator, który na nowo sprowadzi do Grabiny uśmiech. Jej się nie mieści w głowie, że ktoś mógłby zastąpić Witolda Pyrkosza i dała temu wyraz. Rozumie, że Basia nie może wiecznie płakać, ale chce by jej serce było do końca oddane Lucjanowi. Według niej Basia zamiast miłosnych perypetii może po prostu być wsparciem dla wnuków i dzieci – powiedział informator "Faktu".
Karolinę Baranowska z MTL Maxfilm stanowczo zaprzeczyła doniesieniom gazety: "W tabloidzie "Fakt" w artykule "Konflikt Lipowskiej z ekipą "M jak miłość"" podane zostały nieprawdziwe informacje jakoby scenarzyści serialu "M jak miłość" rozważali wprowadzenie nowego bohatera u boku Barbary Mostowiak. Takie rozważania nie miały miejsca. Między produkcją a aktorką nie ma żadnego konfliktu. Rozumiem prawo klikalności i siłę newsa, ale z szacunku do osoby zmarłego Witolda Pyrkosza i pani Teresy Lipowskiej prosimy o nie powielanie wiadomości, które nie mają nic wspólnego z prawdą".
Witold Pyrkosz zmarł 22 kwietnia. Śmierć sympatycznego Lucjana Mostowiaka, w którego aktor wcielał się przez kilkanaście lat, była sporym szokiem dla fanów i środowiska artystycznego. Mimo że Pyrkosz skończył 90 lat, wciąż tryskał życiem i zarażał innych dobrym humorem. Niestety nieoczekiwanie pokonało go zapalenie płuc.
SPL/East News 
MTL Maxfilm Tu pobierzesz za darmo aplikację Program TV:
