Telewizja Trwam nie zapłaci 50 tys. zł kary. Sąd uchylił decyzję KRRiT
Telewizja Trwam dwa razy odwoływała się od kary nałożonej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Ostatecznie Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił orzeczenie sądu pierwszej instancji.
28.08.2017 | aktual.: 28.08.2017 11:14
Decyzja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z września 2014 roku dotyczy materiału Telewizji Trwam, o Marszu Niepodległości w Warszawie 11 listopada 2013 roku. - Pokazanie przez Telewizję Trwam płonącej tęczy na Placu Zbawiciela w Warszawie w trakcie relacji z Marszu Niepodległości w powiązaniu z komentarzami, które towarzyszyły temu obrazowi, mogło wywołać wrażenie aprobowania takich zachowań zarówno przez prowadzącego audycję, jak i jego gościa – uzasadniła wówczas KRRiT.
Jak informuje portal wirtualnemedia.pl, według Rady prowadzący i goście wyrazili swoje opinie w taki sposób, że można było odnieść wrażenie, iż "zniszczenie instalacji artystycznej uznają za postępowanie właściwe i społecznie usprawiedliwione, a niszczenie cudzej własności jest właściwą formą wyrażenia dezaprobaty wobec opinii i zachowań odmiennych od własnych".
Rada uznała, że stacja naruszyła art. 18 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji. (Audycje lub inne przekazy nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym, w szczególności nie mogą zawierać treści nawołujących do nienawiści lub dyskryminujących ze względu na rasę, niepełnosprawność, płeć, wyznanie lub narodowość).
Ostatecznie KRRiT nałożyła na nadawcę, fundację Lux Veritatis, karę w wysokości 50 tys. zł. Fundacja wówczas odwołała się do Sądu Okręgowego w Warszawie, ale sąd we wrześniu 2015 podtrzymał decyzję rady. Fundacja postanowiła złożyć apelację. W ubiegły piątek, Paweł Rzymyszkiewicz, wydawca serwisów informacyjnych w stacji, poinformował, że Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił decyzję KRRiT o karze dla kanału i zasądził zwrot Fundacji Lux Veritatis 3 360 zł kosztów procesu. Rzymyszkiewicz zaznaczył jednak, że choć sąd wydał wyrok 17 sierpnia, nadawca TV Trwam nie otrzymał jeszcze pisemnego uzasadnienia.
To nie pierwszy raz, gdy KRRiT nałożyła kary na media ojca Rydzyka. Portal wirtualnemedia.pl przypomina, że w grudniu 2014 roku Radio Maryja dostało 1 tys. zł kary za emisję ukrytego przekazu handlowego, a w kwietniu 2014 ukarała rozgłośnie 30 tys. zł grzywny z podobnego powodu. Ojciec Rydzyk w czerwcu tego roku, w wywiadzie z prof. Januszem Kawęckim z KRRiT w programie "Rozmowy niedokończone" twierdził, że kary zostały narzucone niesłusznie. - To jest naciągane. Na każdym kroku nas karali. Wszystko szło do tego, żeby odebrać nam koncesję – mówił.