Telewizja Polska uruchamia kanał TVP Dokument. Co znajdzie się w ramówce?

W ramówce TVP Dokument ma być 50 proc. produkcji polskich i 50 proc. zagranicznych. Pojawią się w niej filmy dokumentalne, przyrodnicze, podróżnicze, popularnonaukowe i biograficzne, a także "Weekendów z BBC". Na kanale znajdą się m.in. najnowsze filmy dokumentalne Telewizji Polskiej oraz klasyczne serie reporterskie. Dzięki najnowszym technologiom na antenie zagości pasmo rekonstrukcji cyfrowej, które pokaże widzom najciekawsze archiwalne reportaże.

– To ważna chwila dla fanów dobrego dokumentu w Polsce. Cieszę się, że powstaje antena, która będzie mogła w końcu należycie pokazać kreatywność i wrażliwość polskich twórców, a także zaprezentować najważniejsze i najlepsze światowe produkcje dokumentalne. Widzów ciekawych świata czeka prawdziwa uczta – powiedział redaktor naczelny TVP Dokument, Tomasz Piechal.

ZOBACZ TAKŻE: Strajk Kobiet "dał głos" pod budynkiem TVP. Lempart na żywo łączyła się z TVN-em

- Przyglądamy się światu, ludziom, otoczeniu, architekturze, przyrodzie, ale przyglądamy się po to, żeby lepiej rozumieć zachodzące procesy, żeby dotrzeć do istoty tego zjawiska. Wierzę, że tak skonstruowany kanał będzie się wyróżniał na polskim rynku. Nie szukamy taniej sensacji, nie chcemy się z nikogo naśmiewać, nie robimy rzeczy po to, żeby pokazać się, że jesteśmy jakoś wyżsi, lepsi od nich. Nie, przyglądamy się, nie boję się tego słowa, czule, troskliwie drugiemu człowiekowi, żeby go lepiej rozumieć, wierząc, że dzięki temu będziemy lepiej rozumieć także samych siebie. Kto szuka treści atrakcyjnych, ale dobrych i mądrze podanych, ten na pewno odnajdzie kanał TVP Dokument jako swój ulubiony, ukochany kanał – wyznał członek Zarządu TVP Mateusz Matyszkowicz.

W dniu premiery kanału zobaczymy, m.in. "Efekt motylka", w kolejnym "Skandal. Ewenement Molesty" oraz produkcje "Beksińscy. Album wideofoniczny" oraz "Książę i dybuk".