Teleturnieje. Tutaj liczą się emocje!
Polacy lubią teleturnieje. Nie dziwi więc fakt, że telewizja ma dla widzów pod tym względem bogatą i zróżnicowaną ofertę. Jednym, co łączy wszystkie te programy są na pewno emocje. Towarzyszą one uczestnikom, ale też tym, którzy oglądają zmagania po drugiej stronie ekranu.
15.12.2011 | aktual.: 29.01.2014 10:30
Wiedza i szczęście
Zatem jak radzić sobie ze stresem? - Każdy ma swoje sposoby. Wydaje mi się, że trzeba do udziału w teleturnieju podejść jak do zabawy. Występ w telewizji traktować jak przygodę. Bo tak to jest w istocie. (...) To okazja do spotkania ciekawych i najczęściej sympatycznych osób. Okazja do pokazania, że potrafi się wygrać, ale też potrafi się przegrać. Jeśli się z takim nastawieniem przystępuje do gry, to stres jest mniej groźny - opowiadał Tadeusz Sznuk, gospodarz programu "Jeden z dziesięciu".
Udział w teleturnieju wymaga od nas zwykle bardzo rozległej wiedzy. Możemy usłyszeć pytanie z mitologii, poezji, medycyny, historii czy muzyki rozrywkowej (tak jest w m.in. "Postaw na milion", wspomnianym "Jednym z dziesięciu", podobnie było też w słynnych "Milionerach"). Wybór dziedzin jest właściwie nieograniczony. - Doświadczenie pokazuje, że rozgarnięty absolwent szkoły średniej, śledzący bieżące wydarzenia, może z powodzeniem grać i wygrywać. (...) Do wygranej potrzebne są i wiedza, i szczęście - mówił Sznuk.
Zmagania śmiałków
Uczestników teleturniejów łączy skłonność do podejmowania ryzyka i silna determinacja. - Nigdy nie znamy powodów, dla których ktoś wygrywa bądź nie. W każdej chwili ktoś może wygrać całą pulę. Nic tu nie jest ustawiane - opowiadał o teleturnieju "Postaw na milion" jego prowadzący Łukasz Nowicki .
Poza programami, w których liczy się szeroka wiedza ogólna, mamy te specjalizujące się tylko w dziedzinie muzyki (Jaka to melodia?, Tak to leciało) oraz programy zręcznościowe (Milion w minutę). We wszystkich można wygrać naprawdę duże pieniądze. Co jeszcze warto wiedzieć o turniejowych kulisach? Na przykład to, że uczestnicy powinni być ubrani starannie i swobodnie, najlepiej w żywe kolory, bo te dobrze prezentują się w oku kamery. Nad ostatecznym wyglądem i samopoczuciem każdego ze śmiałków dodatkowo czuwa grupa stylistów.
[
]( http://www.fakt.pl )
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )