"Teletubisie": Jak dziś wygląda serialowe Słoneczko?

Przygoda Smith z telewizją rozpoczęła się w 1997 roku, gdy producenci serialu zdecydowali się dodać do głównych bohaterów całkowicie różną od nich postać. Słońce miało wprowadzać do serii ciepłą i przyjazną atmosferę, pojawiając się na początku i końcu każdego odcinka.

Jessica miała ponad rok, gdy jej twarz po raz pierwszy zobaczyć można było na ekranie. Jak trafiła na plan? Jej mama była przyjaciółką producentki serialu. Wybór nie był więc przypadkowy.

Po zakończeniu serialu Smith zniknęła z ekranów. Chociaż miała szansę zostać kolejną telewizyjną gwiazdą lub celebrytką znaną z pierwszych stron kolorowej prasy, rodzice zdecydowali, że nie chcą, by ich córka wiązała się z show-biznesem w tak młodym wieku.

Pragnęli, by córka poznała, czym jest normalne dzieciństwo wolne od blasku fleszy. Zamiast na karierę postawili na wykształcenie.

Mimo że twórcy programu zarobili na produkcji miliony, sama Smith nie zbiła na niej fortuny. Dlaczego?

Obecnie Jessica nie może się cieszyć z willi z basenem czy ze sportowego samochodu. Za jej występ rodzice otrzymali standardowe wynagrodzenie, zgodne ze stawkami, jakie otrzymywali wówczas telewizyjni aktorzy. Swojej pociechy nie wysłali jednak do telewizji dla pieniędzy. Jak sami przyznali, chcieli jedynie pochwalić się swoją cudowną i radosną córeczką.

Chociaż blisko 18-letnia Smith nie przypomina już serialowego bobasa, wciąż rozpoznać ją można po rozbrajającym uśmiechu. Co się teraz u niej dzieje?

Trudno powiedzieć. Rodzice bardzo dbali o to, by zachowała swoją prywatność. Dziś jest typową dorastającą nastolatką, dla której występ w popularnej dziecięcej serii był jedynie jednorazową przygodą.