Telekamery Tele Tygodnia 2012 rozdane

Telekamery Tele Tygodnia 2012 rozdane
Źródło zdjęć: © AFP

16.02.2012 10:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Za najlepszą aktorkę, w plebiscycie "Tele Tygodnia", czytelnicy uznali Maję Ostaszewską, a za najlepszego aktora Piotra Adamczyka.

"Widzowie i czytelnicy zaskakują nas co roku. Były niespodzianki i tym razem, ale przyznam, że część werdyktu, przewidzieliśmy. "Przepis na życie" wdarł się przebojem w serca widzów i pierwszy raz zdarzyło się tak, że wygrała para, która jest małżeństwem na ekranie. W dodatku ulubienicą publiczności została aktorka, która ewidentnie gra postać złą. Niesamowite jest też zwycięstwo Roberta Kozyry, który debiutował w roli jurora - powiedziała Katarzyna Madey, redaktor naczelna "Tele Tygodnia" i dodała: "Bawimy się w tym roku kameralnie, a pieniądze - 60 tysięcy złotych postanowiliśmy przekazać na cel charytatywny, dla Domu Aktora w Skolimowie. Z tego, co wiem zostaną one wykorzystane na remont tarasu i kawiarenki, w której pensjonariusze bardzo lubią spędzać czas".

Maja Ostaszewska nie kryła swojego zaskoczenia. "Nie sądziłam, że "Przepis na życie" zrobi taką frurorę, a tym bardziej Beatka, która jest postacią drugoplanową, kontrowersyjną, niekiedy wredną zołzą, a czasem rozczulającą kobietką. To wielka niespodzianka dla mnie, że taka bohaterka zaskarbiła sobie serca widzów. Jestem bardzo szczęśliwa odbierając Telekamerę, ale także każdego dnia, kiedy doświadczam ciepła i sympatii widzów. Coś fantastycznego! Bardzo lubię Beatkę i jestem wdzięczna, że mogę w końcu grać z przymrużeniem oka!" - powiedziała Maja Ostaszewska, która pojawiała się w kreacji od Roberta Kupisza. Jak zdradziła nam aktorka wybór sukni na ten wieczór wcale nie był trudny, bo ten projektant króluje w jej prywatnej szafie.

W imieniu twórców serialu "Czas honoru" Telekamerę dla najlepszego serialu odebrał Jan Wieczorkowski. "Pozdrawiam fan club "Czasu honoru" z Kielc. Byli u nas na planie dwukrotnie. Bardzo nas wspierają. Nigdy nie przeszło mi nawet przez myśl że doczekamy się własnych fanów i, że będą tak prężnie działać. Fantastyczna sprawa!". Aby odebrać Telekamerę dla najlepszego prezentera pogody, Jarosław Kret przerwał podróż po Afryce Północnej. Na lotnisku Okęcie wylądował dwie godziny przed uroczystą kolacją i w stroju beduina zawitał na warszawskie salony.

"Jest to dla mnie niezwykle ważna nagroda i prestiżowa. Świadczyć o tym może fakt, że przerwałem wyjazd reporterski do Afryki, a mój strój "wziąłem" na szczęście, abym szczęśliwie wylądował w Warszawie, bo pogoda robiła wszystko, abym tej Telekamery nie odebrał. Na całym świecie jest zima! Swoją drogą, wiedziałem, że będzie padać śnieg" - żartował Jarosław Kret.

Absolutnym gigantem Telekamer jest Robert Janowski i jego - "Jaka to melodia". Przez piętnaście sezonów zapracował na zaufanie i sympatię widzów. Aktor i gospodarz muzycznego teleturnieju pojawił się w towarzystwie narzeczonej, Moniki Głodek.

"Czuję się jak sportowiec. Tylko ja nie staram się utrzymywać formy za wszelką cenę, na co dzień. Ja nikogo i niczego nie udaję. Gdyby tak było, moja kreacja, gra wyszłaby po roku albo dwóch latach. W naszym programie wszystko zaczyna się w bufecie, nie w studiu przed kamerami czy przed telewizorami. Do nas przyjeżdżają ludzie, którzy po raz pierwszy są w telewizji, są wystraszeni, zestresowani. Przyjmuję ich jak gospodarz. Jestem dla nich taką dobrą łatą. Pogadamy, napijemy się kawy i zaczynamy myśleć o sobie inaczej, bliżej, cieplej. Trzymam za nich kciuki".

Wśród laureatów Telekamer 2012 znalazły się także: magazyn interwencyjny Ekspresu Reporterów, kanał filmowy Comedy Central, kanał popularnonaukowy i kulturalny Discovery Channel, kanał sportowy Polsat Sport, kanał dziecięcy Disney Channel, kanał informacyjny i biznesowy TVN 24 oraz Magdalena Gessler doceniona w kategorii osobowość telewizyjna, prezenter informacyjny Krzysztof Ziemiec oraz komentator sportowy Mateusz Borek.

Złote Telekamery powędrowały w tym roku w ręce Macieja Kurzajewskiego oraz serialu "Barwy szczęścia", który reprezentowała Ilona Łepkowska.

"Okazuje się, że mam sporo szczęścia. To trzecia Złota Telekamera, dla trzeciego serialu, który współtworzyłam. Nie odczuwam już nerwów przy głosowaniu. Wszystkie statuetki stoją w firmie, gdzie mamy specjalną ścianę Telekamer i myślimy nad kolejną". Czy to znaczy, że Ilona Łepkowska szykuje nowy serial: "Nie wykluczone" - ucięła tajemniczo.

Piętnastą edycję Telekamer zdominował TVN, zgarnął aż 5 statuetek. Na drugim miejscu uplasowała TVP 1 (3 nagrody), na trzecim - TVP 2 i Polsat (po 2 statuetki).

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także