"Telekamery" bez transmisji w telewizji. Nowa formuła się sprawdziła
Organizatorzy "Telekamer" w ubiegłym roku musieli poradzić sobie bez transmisji w TVP. W tym roku organizatorzy nie chcą już wsparcia żadnej telewizji.
21.11.2017 17:21
Rok temu sytuacja spotkała się ze sporym zaskoczeniem wśród widzów. Do sprawy odniósł się wówczas "Tele Tydzień" na swoim profilu na Facebooku. - Nawet nie macie pojęcia jak nam przykro, że w tym roku nie ma transmisji. Nie jest to niestety w żaden sposób zależne od redakcji. Postanowiliśmy jednak, że Plebiscyt będzie trwał nadal - właśnie po to, aby nagrodzić najbardziej lubianych telewizyjnych twórców – można było przeczytać we wpisie. Jak się okazało, zmiana wyszła gali na dobre. Wielu nominowanych powtarzało, że siła mediów dawno przeniosła się do internetu, więc transmisja w sieci była słusznym krokiem, bo mogła przyciągnąć więcej młodych widzów.
Organizatorzy niewątpliwie zachęceni sukcesem ubiegłorocznej transmisji, w tym roku także nie wystąpili o współpracę z żadną telewizją. Wyniki plebiscytu tygodnika widzowie i czytelnicy będą mogli śledzić na oficjalnym profilu „Tele Tygodnia” na Facebooku. Portal wirtualnemedia.pl poinformował, że nominacje do 21. edycji plebiscytu zostaną ogłoszone w poniedziałek, 11 grudnia br. na łamach 50. numeru "Tele Tygodnia".
– Sprawdziła nam się zeszłoroczna formuła i powtarzamy ją w tym roku, bez transmisji telewizyjnej i internetowej – poinformował "Presserwis" Maciej Brzozowski, dyrektor PR Bauer Media.
Uroczysta gala wręczenia nagród w 21. edycji plebiscytu Telekamery odbędzie się 12 lutego w Arkadach Kubickiego w Warszawie. Po raz ostatni wręczenie Telekamer w telewizji pokazano w lutym 2016 roku, galę transmitowała TVP 2. Przyciągnęła do Dwójki średnio 3,96 mln widzów (według danych Nielsen Audience Measurement).