Tego jeszcze nie było w "Milionerach". Sympatyczny Kaszub wyśnił sobie wysoką wygraną
Każdy odcinek "Milionerów" dostarcza widzom niezłej rozrywki. Nie inaczej było dzisiaj. Zobaczcie, jak gracz spełnił swoje senne marzenia!
11.09.2017 | aktual.: 12.09.2017 08:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gracze na początku musieli odpowiedzieć na pytanie dotyczące NBA. Najszybszy okazał się Piotr Szyca. Sympatyczny gracz prócz wiedzy i refleksu wykazał się również doskonałą znajomością języka kaszubskiego.
Choć zawodnik już przy pierwszym pytaniu chciał skorzystać z koła ratunkowego, ostatecznie Hubert przekonał go, by zaryzykował. Okazało się, że była to dobra decyzja. Pierwsze poważne problemy pojawiły się przy pytaniu o flagę kraju, na której znajduje się przyprawa do pasztetu. Gracz skorzystał z koła ratunkowego pół na pół i ostatecznie zaznaczył poprawną odpowiedź. Chodziło oczywiście o Grenadę.
W odróżnieniu od niektórych zawodników Piotr wykazał się ogromnym luzem i poczuciem humoru. Razem ze swoim kolegą mówił, że nie przyjechał do programu po pieniądze.
Piotrek wielokrotnie żartował, że miał sen, w którym wycofał się w "Milionerów" przy pytaniu za 125 tys. zł. Ostatecznie gracz zakończył rozgrywkę dokładnie w tym samym momencie i wygrał 75 tys. zł.
Czyżby proroczy sen jest najlepszą receptą na wygraną w "Milionerach"?