Tego dla widzów było już za wiele. Ponad 200 skarg na "Undressed: randka w łóżku"
Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji trafiło kilkaset skarg na program "Undressed: randka w łóżku".
Każdy, kto próbował odnaleźć swoją bratnią duszę, wie, że nie jest to łatwe zadanie. Maraton randkowy z osobami, których zainteresowania czy poczucie humoru różnią się od naszych, może zamienić się w istny koszmar. Telewizja TLC zainspirowana społecznym eksperymentem, postanowiła stworzyć dość nietypowy i oryginalny program.
W "Undressed" dwoje nieznajomych spotyka się po raz pierwszy. Zaledwie kilka chwil później rozbierają się nawzajem do bielizny i kładą się do łóżka. W takich okolicznościach zaczyna się magia pierwszej rozmowy, podczas której pytania wyświetlane są na ekranie. Para ma na zapoznanie się zaledwie 30 minut.
Widzowie nie zapałali jednak do tej produkcji taką sympatią, jak uczestnicy programu do siebie nawzajem. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podała w swoim sprawozdaniu, że na reality-show "Undressed: randka w łóżku" wpłynęło ponad 200 skarg. Choć KRRiT nie podała, jakie zarzuty pojawiły się we wnioskach, pewnym jest, że polski regulator prowadził postępowanie wyjaśniające razem z brytyjskim odpowiednikiem - Ofcom. Jak poinformował serwis wirtualnemedia.pl, wszystko dlatego, że stacja TLC realizowała jednocześnie wersję programu w Wielkiej Brytanii. Ofcom stwierdził jednak, że nadawca nie naruszył tamtejszych regulacji prawnych.
Tu pobierzesz za darmo aplikację Program TV:
src="https://d.wpimg.pl/1031600158-1003293454/aplikacja.png"/> src="https://d.wpimg.pl/457701298--1013396447/aplikacja.png"/>