Taśma filmowa dla "Bonda 24" i nowego "Twin Peaks"
Twórcy "Bonda 24" oraz nowej odsłony serialu "Twin Peaks" zdecydowali, aby - wbrew panującym cyfrowym trendom - kręcić swoje dzieła na taśmie filmowej.
Operator "Skyfall" Roger Deakins z powodzeniem wykorzystał w produkcji kamery cyfrowe. Artysty jednak zabraknie na planie najnowszej części przygód Bonda - zajęty jest bowiem pracą nad "Hail, Casear!" braci Coen. Jego "szpiegowskie" obowiązki przejmie Hoyte van Hoytema ("Ona", "Szpieg", "Call Girl"). - "Bond" powstanie na taśmie filmowej - oświadczył operator. - Tak, kocham taśmę!
David Lynch również chce, by jego projekt - nowy sezon "Twin Peaks" - powstał przy użyciu tego odchodzącego powoli do lamusa nośnika. Za główny argument podaje fakt, że pierwsze dwie serie cyklu zrealizował właśnie na taśmie filmowej.
Zdjęcia do nowych przygód 007 mają wystartować już w przyszłym miesiącu. Premiera filmu zapowiedziana została na 6 listopada 2015 roku.
Nowe odcinki "Twin Peaks" (wszystkie Lynch ma wyreżyserować osobiście) zobaczymy w 2016 roku.