"Taniec z gwiazdami": Wirujące pośladki Anety Zając w walce o finał!

None

"Taniec z gwiazdami": Wirujące pośladki Anety Zając w walce o finał!
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

/ 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

/ 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

/ 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

/ 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

/ 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

/ 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

/ 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

/ 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

10 / 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

11 / 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

12 / 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

13 / 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

14 / 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

15 / 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

16 / 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

17 / 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

18 / 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

19 / 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

20 / 20Półfinał rozgrzał widzów do czerwoności

Obraz
© AKPA

Za nami naprawdę porywający półfinał "Tańca z gwiazdami". Uczestnicy programu zażarcie walczyli o miejsce w finałowej dwójce i udało im się wielokrotnie zaskoczyć widzów. Dla wielu z pewnością największą niespodzianką była Aneta Zając, która w ostatnim odcinku nie szczędziła kuszących widoków.

Z pozoru skromna i nieśmiała aktorka tym razem pokazała na parkiecie najwięcej. I wcale nie chodzi nam o jej taneczne umiejętności. Fani gwiazdy mieli sporo okazji, by dobrze przyjrzeć się jej wirującym w tańcu pośladkom. Ale nie tylko bohaterka serialu "Pierwsza miłość" zadbała o wysoki poziom atrakcyjności show. Śliczna towarzyszka Dawida Kwiatkowskiego, Janja Lesar i Joanna Moro również uwodziły publiczność seksownymi ruchami i skąpymi strojami.

Jeśli takie rzeczy działy się przed finałem, aż strach pomyśleć, co czeka nas w decydującym starciu za tydzień. Czy może być jeszcze bardziej gorąco? Oceńcie to sami i zobaczcie wyuzdane tańce uczestników show Polsatu.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta