Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu
Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.