"Taniec z gwiazdami": tak wysokiego poziomu jeszcze nie było! Wielkie emocje w premierowym odcinku!

None

"Taniec z gwiazdami": tak wysokiego poziomu jeszcze nie było! Wielkie emocje w premierowym odcinku!
Źródło zdjęć: © akpa

/ 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© akpa

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy na kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu.

Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive'a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha-chę do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To był miażdżący wynik.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka pokazali niezwykle energetycznego quick stepa. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.

Tatiana Okupnik, przy wsparciu Tomasza Barańskiego, pokazała niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie ona wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka jeszcze niedawno chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

/ 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

/ 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

/ 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

/ 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

/ 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

/ 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

/ 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

/ 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

10 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

11 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

12 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

13 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

14 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

15 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

16 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

17 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

18 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

19 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

20 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

21 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

22 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

23 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

24 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

25 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

26 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

27 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

28 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

29 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

30 / 30Tak wyglądał pierwszy odcinek 3. edycji tanecznego show Polsatu

Obraz
© AKPA

Już w pierwszych sekundach programu stało się jasne, dlaczego tak czekaliśmy kolejną edycję "Tańca z gwiazdami". Nowa, niezwykle widowiskowa, czołówka z udziałem tancerzy, odświeżona scenografia w studiu i plejada gwiazd zrobiły wrażenie. Ale to był dopiero początek niespodzianek, bo pierwszą parą, która zatańczyła w programie, okazali się prowadzący! Krzysztof Ibisz i Anna Głogowska dali krótki popis, który na szczęście dla prezentera, nie był oceniany przez jury. Nieco mniej zabawny okazał się zaaranżowany upadek Michała Malitowskiego, który jak wyznał: "zawsze marzył, by być jak Madonna". Prawdziwe show dało jednak dwanaście par, które, z małymi wyjątkami, zaprezentowały wysoki taneczny poziom. Co ciekawe, każdy z duetów pokazał się w innym tańcu. Na pierwszy ogień poszli Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz samba, w której aktorka nieco podeptała partnera.
Jako drudzy wystąpili Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa. Zatańczyli jive’a, który ujawnił najdłuższe i najszybsze nogi tej edycji należące Łapanowskiego! Za zwinność kucharz z "Top Chefa" został pochwalony przez Malitowskiego.
Ewa Kasprzyk i Jan Kliment zaprezentowali się w tangu. Aktorka, której udział w programie był sporym zaskoczeniem, podkreśliła że robi to nie tylko dla siebie."Mój udział w TzG to jest powiedzenie kobietom, że można być aktywnym po 50-tce".
Norbi i Nina Tyrka zatańczyli cha che do największego przeboju piosenkarza - "Kobiety są gorące". Niestety, Norbi na parkiecie bardziej czuł się jak showman, niż tancerz. Jurorzy ocenili go na zaledwie 13 pkt. To była miażdżąca punktacja.
Julia Pogrebińska i Rafał Maserak zadebiutowali w tej edycji w niezwykle efektownym tańcu współczesnym, którego choreografia wkroczyła nawet na jurorski stół! Taniec bardzo spodobał się jurorom.
Wojtek Brzozowski i Paulina Janicka zatańczyli niezwykle energetycznego quick step’a. Ich debiut został oceniony pozytywnie.
Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli foxtrota. Występ najbardziej spodobał się Grabowskiemu i Pavlović, która była pod ogromnym wrażeniem nie tyle tańca, co samego Wieszczka. Para nie szczędziła sobie w tańcu pocałunków, a jurorzy punktów - Krzysztof i Agnieszka zdobyli ich aż 35.
Sylwia Juszczak-Arensen i Kamil Kuroczko zaprezentowali sambę. Niestety, Malitowski "zmarzł" parząc na aktorkę w latynoskim tańcu, choć pochwalił ją za opanowanie trudnej choreografii. Mimo chłodnego przyjęcia, para zdobyła 26 pkt.
Następnie na parkiet wkroczyli Marcin Najman i Hania Żudziewicz, którzy zatańczyli walca. Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć boksera w tak subtelnym wydaniu. Jak się okazało, Andrzej Grabowski patrzył na ich taniec ze strachem, zaś Iwona Pavlović doceniła pięściarza za poczucie rytmu i muzykalność.
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek zmierzyli się z ognistym pasodoble, którego największym objawieniem były niekończące się nogi modelki. Michał Malitowski był pod niewątpliwym wrażeniem urody, ale i ruchów Szczawińskiej.
Łukasz Garlicki i Magdalena Soszyńska zatańczyli walca. Magiczna choreografia i lekkość aktora spodobały się jurorom.
Tatiana Okupnik i Tomasz Barański pokazali niezwykle zmysłową rumbę i nie da się ukryć, że to właśnie on wyrosła na faworytkę programu. Niezwykle profesjonalny występ zrobił tym większe wrażenie, że artystka niedawno jeszcze chodziła o kulach. O włos, a konkretnie o jeden punkt, Tatiana i Tomasz otarli się o maksymalną notę. Zdobyli aż 39 pkt i uplasowali się na szczycie tabeli ocen. W zupełnie innej sytuacji znaleźli się zaś Norbi i Nina Tyrka, którzy wylądowali na szarym końcu. Głosy widzów, a raczej ich brak, sprawiły jednak, że to Ada Fijał i Krzysztof Hulboj oraz Wojciech Brzozowski i Paulina Janicka znaleźli się wśród zagrożonych par. Z programem pożegnali się debiutanci, czyli windsurfer i jego partnerka.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta