"Taniec z gwiazdami": Stefano Terrazzino wraca do sił po operacji
None
Co dalej z karierą tancerza?
StefanoTerrazzino na długo zapamięta ostatnią edycję programu "Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami". Po raz trzeci stanął na najwyższym miejscu podium. Pokonał inne pary, partnerując Anecie Zając. Praca z aktorką znaną z serialu "Pierwsza miłość" nie należała jednak do łatwych.
Chociaż połączyła ich wyjątkowa przyjaźń, na treningach nie było taryfy ulgowej. Tancerz robił wszystko, by gwiazda znalazła się w finale. Nie oszczędzał się podczas przygotowań do programu, co przypłacił licznymi kontuzjami.
Okazuje się, że skutki jednej z nich były poważniejsze niż się wydawało. Terrezzino musiał poddać się operacji!
KJ/AR
Musiał poddać się operacji
Wygrana w show Polsatu kosztowała Włocha zdrowie. Kilka dni przed finałem podczas treningu Stefano poczuł ostry ból w kolanie i upadł na parkiet. Musiał interweniować lekarz. Ten wysłał Terrazzino na badania. Ich wyniki nie były najlepsze. Kontuzja okazała się poważna. Jak czytamy w tygodniku "Świat&Ludzie", tancerz miał uszkodzoną łąkotkę. Ortopeda nie pozostawił wątpliwości - konieczna była interwencja chirurgiczna. W innym wypadku jego kariera dobiegłaby końca.
- Sytuacja jest poważna, ale Stef jest facetem, który nigdy się nie poddaje. Wie, że tym razem też da radę!- skomentowała stan swojego partnera Aneta Zając.
Szybki powrót do formy
Z informacji tygodnika wynika, że w połowie czerwca tancerz przeszedł operację w jednej ze znanych klinik w Łodzi, specjalizującej się w leczeniu urazów u sportowców. Zabieg na szczęście przebiegł pomyślnie.
- Stefano ma silny, wytrenowany organizm, więc szybko wraca do sił. Teraz intensywnie się rehabilituje. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, za kilka tygodni znowu będzie szalał na parkiecie- zdradził na łamach gazety zaprzyjaźniony z Włochem tancerz.
Zobaczymy go w kolejnej edycji?
Nie tylko tancerzowi zależy na jak najszybszym powrocie do pełnej formy. Producenci "Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami" chcą, by znów pojawił się na parkiecie w kolejnej edycji show. Z niepokojem obserwują więc wszystkie doniesienia na temat zdrowia Stefano. Wiele wskazuje na to, że mogą spać spokojnie. Stan Terrazzino napawa optymizmem.
AR/KJ