WAŻNE
TERAZ

Katastrofa samolotu w Rosji. Znaleziono szczątki maszyny

"Taniec z gwiazdami": Misiek Koterski w skupieniu ćwiczy taneczne kroki

None

"Taniec z gwiazdami": Misiek Koterski w skupieniu ćwiczy taneczne kroki
Źródło zdjęć: © WBF/Polsat

/ 18Showman przeszedł metamorfozę?

Obraz
© WBF/Polsat

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery drugiej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" na antenie Polsatu. Wkrótce zobaczymy na parkiecie znanych i lubianych artystów oraz tych, którzy dopiero od niedawna działają w show biznesie. Wszystkich połączy zacięta walka o Kryształową Kulę i popularność.

Jednym z uczestników, który ma chrapkę na zwycięstwo, jest Michał Koterski. Jego udział w show jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, bowiem Misiek już od dawna nie należy do grona gwiazd, które regularnie goszczą na pierwszych stronach kolorowych gazet. Nie ma co ukrywać, młodsze pokolenie nawet nie ma pojęcia, kim ten celebryta jest. Być może występy na polsatowskim parkiecie pozwolą Koterskiemu na powrót do branży i ponowne zaskarbienie sympatii widzów.

Ci, dla których jego nazwisko nie jest obce, zapewne wiedzą, że Misiek przez lata zapracował sobie na miano telewizyjnego błazna i niezdary. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dowcip to jego drugie imię. Showman absolutnie nigdy nie traktował niczego poważne. Jak zatem poradzi sobie w "Tańcu z gwiazdami", gdzie podczas treningów panuje rygor i dyscyplina? Przecież w ciągu zaledwie tygodnia należy przygotować i perfekcyjnie nauczyć się całego układu choreograficznego. A jak wiadomo, Michał nie należy do pokornych i posłusznych osób.

Jakie więc było nasze zdziwienie, gdy udało nam się podpatrzeć 34-letniego showmana podczas jednego z treningów. Zobaczyliśmy grzecznego Michała, który dokładnie powtarza kroki prezentowane przez jego partnerkę, Janję Lesar. Aż trudno w to uwierzyć, ale na sali panuje pełna koncentracja i mobilizacja! Dopiero, gdy uda mu się prawidłowo powtórzyć choreografię, może odetchnąć z ulgą. Wówczas pada ze zmęczenia na podłogę, a na jego twarzy pojawia się uśmiech.

Tak skupionego i poważnego Koterskiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy! A wy?

AR/AOS

/ 18Showman przeszedł metamorfozę?

Obraz
© WBF/Polsat

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery drugiej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" na antenie Polsatu. Wkrótce zobaczymy na parkiecie znanych i lubianych artystów oraz tych, którzy dopiero od niedawna działają w show biznesie. Wszystkich połączy zacięta walka o Kryształową Kulę i popularność.

Jednym z uczestników, który ma chrapkę na zwycięstwo, jest Michał Koterski. Jego udział w show jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, bowiem Misiek już od dawna nie należy do grona gwiazd, które regularnie goszczą na pierwszych stronach kolorowych gazet. Nie ma co ukrywać, młodsze pokolenie nawet nie ma pojęcia, kim ów celebryta jest. Być może występy na polsatowskim parkiecie pozwolą Koterskiemu na powrót do branży i ponowne zaskarbienie sympatii widzów.

Ci, dla których jego nazwisko nie jest obce, zapewne wiedzą, że Misiek przez lata zapracował sobie na miano telewizyjnego błazna i niezdary. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dowcip to jego drugie imię i absolutnie nigdy nie traktował niczego poważne. Jak zatem poradzi sobie w "Tańcu z gwiazdami", gdzie podczas treningów panuje rygor i dyscyplina? Przecież w ciągu zaledwie tygodnia należy przygotować i perfekcyjnie nauczyć się całego układu choreograficznego. A jak wiadomo Michał nie należy do pokornych i posłusznych osób.

Jakie więc było nasze zdziwienie, gdy udało nam się podpatrzeć 34-letniego showmana podczas jednego z treningów. Zobaczyliśmy grzecznego Michała, który dokładnie powtarza kroki prezentowane przez jego partnerkę, Janję Lesar. Aż trudno w to uwierzyć, ale na sali panuje pełna koncentracja i mobilizacja! Dopiero, gdy uda mu się prawidłowo powtórzyć choreografię, może odetchnąć z ulgą. Wówczas pada ze zmęczenia na podłogę, a na jego twarzy pojawia się uśmiech.

Tak skupionego i poważnego Koterskiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy! A wy?

/ 18Showman przeszedł metamorfozę?

Obraz
© WBF/Polsat

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery drugiej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" na antenie Polsatu. Wkrótce zobaczymy na parkiecie znanych i lubianych artystów oraz tych, którzy dopiero od niedawna działają w show biznesie. Wszystkich połączy zacięta walka o Kryształową Kulę i popularność.

Jednym z uczestników, który ma chrapkę na zwycięstwo, jest Michał Koterski. Jego udział w show jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, bowiem Misiek już od dawna nie należy do grona gwiazd, które regularnie goszczą na pierwszych stronach kolorowych gazet. Nie ma co ukrywać, młodsze pokolenie nawet nie ma pojęcia, kim ów celebryta jest. Być może występy na polsatowskim parkiecie pozwolą Koterskiemu na powrót do branży i ponowne zaskarbienie sympatii widzów.

Ci, dla których jego nazwisko nie jest obce, zapewne wiedzą, że Misiek przez lata zapracował sobie na miano telewizyjnego błazna i niezdary. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dowcip to jego drugie imię i absolutnie nigdy nie traktował niczego poważne. Jak zatem poradzi sobie w "Tańcu z gwiazdami", gdzie podczas treningów panuje rygor i dyscyplina? Przecież w ciągu zaledwie tygodnia należy przygotować i perfekcyjnie nauczyć się całego układu choreograficznego. A jak wiadomo Michał nie należy do pokornych i posłusznych osób.

Jakie więc było nasze zdziwienie, gdy udało nam się podpatrzeć 34-letniego showmana podczas jednego z treningów. Zobaczyliśmy grzecznego Michała, który dokładnie powtarza kroki prezentowane przez jego partnerkę, Janję Lesar. Aż trudno w to uwierzyć, ale na sali panuje pełna koncentracja i mobilizacja! Dopiero, gdy uda mu się prawidłowo powtórzyć choreografię, może odetchnąć z ulgą. Wówczas pada ze zmęczenia na podłogę, a na jego twarzy pojawia się uśmiech.

Tak skupionego i poważnego Koterskiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy! A wy?

/ 18Showman przeszedł metamorfozę?

Obraz
© WBF/Polsat

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery drugiej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" na antenie Polsatu. Wkrótce zobaczymy na parkiecie znanych i lubianych artystów oraz tych, którzy dopiero od niedawna działają w show biznesie. Wszystkich połączy zacięta walka o Kryształową Kulę i popularność.

Jednym z uczestników, który ma chrapkę na zwycięstwo, jest Michał Koterski. Jego udział w show jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, bowiem Misiek już od dawna nie należy do grona gwiazd, które regularnie goszczą na pierwszych stronach kolorowych gazet. Nie ma co ukrywać, młodsze pokolenie nawet nie ma pojęcia, kim ów celebryta jest. Być może występy na polsatowskim parkiecie pozwolą Koterskiemu na powrót do branży i ponowne zaskarbienie sympatii widzów.

Ci, dla których jego nazwisko nie jest obce, zapewne wiedzą, że Misiek przez lata zapracował sobie na miano telewizyjnego błazna i niezdary. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dowcip to jego drugie imię i absolutnie nigdy nie traktował niczego poważne. Jak zatem poradzi sobie w "Tańcu z gwiazdami", gdzie podczas treningów panuje rygor i dyscyplina? Przecież w ciągu zaledwie tygodnia należy przygotować i perfekcyjnie nauczyć się całego układu choreograficznego. A jak wiadomo Michał nie należy do pokornych i posłusznych osób.

Jakie więc było nasze zdziwienie, gdy udało nam się podpatrzeć 34-letniego showmana podczas jednego z treningów. Zobaczyliśmy grzecznego Michała, który dokładnie powtarza kroki prezentowane przez jego partnerkę, Janję Lesar. Aż trudno w to uwierzyć, ale na sali panuje pełna koncentracja i mobilizacja! Dopiero, gdy uda mu się prawidłowo powtórzyć choreografię, może odetchnąć z ulgą. Wówczas pada ze zmęczenia na podłogę, a na jego twarzy pojawia się uśmiech.

Tak skupionego i poważnego Koterskiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy! A wy?

/ 18Showman przeszedł metamorfozę?

Obraz
© WBF/Polsat

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery drugiej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" na antenie Polsatu. Wkrótce zobaczymy na parkiecie znanych i lubianych artystów oraz tych, którzy dopiero od niedawna działają w show biznesie. Wszystkich połączy zacięta walka o Kryształową Kulę i popularność.

Jednym z uczestników, który ma chrapkę na zwycięstwo, jest Michał Koterski. Jego udział w show jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, bowiem Misiek już od dawna nie należy do grona gwiazd, które regularnie goszczą na pierwszych stronach kolorowych gazet. Nie ma co ukrywać, młodsze pokolenie nawet nie ma pojęcia, kim ów celebryta jest. Być może występy na polsatowskim parkiecie pozwolą Koterskiemu na powrót do branży i ponowne zaskarbienie sympatii widzów.

Ci, dla których jego nazwisko nie jest obce, zapewne wiedzą, że Misiek przez lata zapracował sobie na miano telewizyjnego błazna i niezdary. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dowcip to jego drugie imię i absolutnie nigdy nie traktował niczego poważne. Jak zatem poradzi sobie w "Tańcu z gwiazdami", gdzie podczas treningów panuje rygor i dyscyplina? Przecież w ciągu zaledwie tygodnia należy przygotować i perfekcyjnie nauczyć się całego układu choreograficznego. A jak wiadomo Michał nie należy do pokornych i posłusznych osób.

Jakie więc było nasze zdziwienie, gdy udało nam się podpatrzeć 34-letniego showmana podczas jednego z treningów. Zobaczyliśmy grzecznego Michała, który dokładnie powtarza kroki prezentowane przez jego partnerkę, Janję Lesar. Aż trudno w to uwierzyć, ale na sali panuje pełna koncentracja i mobilizacja! Dopiero, gdy uda mu się prawidłowo powtórzyć choreografię, może odetchnąć z ulgą. Wówczas pada ze zmęczenia na podłogę, a na jego twarzy pojawia się uśmiech.

Tak skupionego i poważnego Koterskiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy! A wy?

/ 18Showman przeszedł metamorfozę?

Obraz
© WBF/Polsat

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery drugiej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" na antenie Polsatu. Wkrótce zobaczymy na parkiecie znanych i lubianych artystów oraz tych, którzy dopiero od niedawna działają w show biznesie. Wszystkich połączy zacięta walka o Kryształową Kulę i popularność.

Jednym z uczestników, który ma chrapkę na zwycięstwo, jest Michał Koterski. Jego udział w show jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, bowiem Misiek już od dawna nie należy do grona gwiazd, które regularnie goszczą na pierwszych stronach kolorowych gazet. Nie ma co ukrywać, młodsze pokolenie nawet nie ma pojęcia, kim ów celebryta jest. Być może występy na polsatowskim parkiecie pozwolą Koterskiemu na powrót do branży i ponowne zaskarbienie sympatii widzów.

Ci, dla których jego nazwisko nie jest obce, zapewne wiedzą, że Misiek przez lata zapracował sobie na miano telewizyjnego błazna i niezdary. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dowcip to jego drugie imię i absolutnie nigdy nie traktował niczego poważne. Jak zatem poradzi sobie w "Tańcu z gwiazdami", gdzie podczas treningów panuje rygor i dyscyplina? Przecież w ciągu zaledwie tygodnia należy przygotować i perfekcyjnie nauczyć się całego układu choreograficznego. A jak wiadomo Michał nie należy do pokornych i posłusznych osób.

Jakie więc było nasze zdziwienie, gdy udało nam się podpatrzeć 34-letniego showmana podczas jednego z treningów. Zobaczyliśmy grzecznego Michała, który dokładnie powtarza kroki prezentowane przez jego partnerkę, Janję Lesar. Aż trudno w to uwierzyć, ale na sali panuje pełna koncentracja i mobilizacja! Dopiero, gdy uda mu się prawidłowo powtórzyć choreografię, może odetchnąć z ulgą. Wówczas pada ze zmęczenia na podłogę, a na jego twarzy pojawia się uśmiech.

Tak skupionego i poważnego Koterskiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy! A wy?

/ 18Showman przeszedł metamorfozę?

Obraz
© WBF/Polsat

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery drugiej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" na antenie Polsatu. Wkrótce zobaczymy na parkiecie znanych i lubianych artystów oraz tych, którzy dopiero od niedawna działają w show biznesie. Wszystkich połączy zacięta walka o Kryształową Kulę i popularność.

Jednym z uczestników, który ma chrapkę na zwycięstwo, jest Michał Koterski. Jego udział w show jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, bowiem Misiek już od dawna nie należy do grona gwiazd, które regularnie goszczą na pierwszych stronach kolorowych gazet. Nie ma co ukrywać, młodsze pokolenie nawet nie ma pojęcia, kim ów celebryta jest. Być może występy na polsatowskim parkiecie pozwolą Koterskiemu na powrót do branży i ponowne zaskarbienie sympatii widzów.

Ci, dla których jego nazwisko nie jest obce, zapewne wiedzą, że Misiek przez lata zapracował sobie na miano telewizyjnego błazna i niezdary. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dowcip to jego drugie imię i absolutnie nigdy nie traktował niczego poważne. Jak zatem poradzi sobie w "Tańcu z gwiazdami", gdzie podczas treningów panuje rygor i dyscyplina? Przecież w ciągu zaledwie tygodnia należy przygotować i perfekcyjnie nauczyć się całego układu choreograficznego. A jak wiadomo Michał nie należy do pokornych i posłusznych osób.

Jakie więc było nasze zdziwienie, gdy udało nam się podpatrzeć 34-letniego showmana podczas jednego z treningów. Zobaczyliśmy grzecznego Michała, który dokładnie powtarza kroki prezentowane przez jego partnerkę, Janję Lesar. Aż trudno w to uwierzyć, ale na sali panuje pełna koncentracja i mobilizacja! Dopiero, gdy uda mu się prawidłowo powtórzyć choreografię, może odetchnąć z ulgą. Wówczas pada ze zmęczenia na podłogę, a na jego twarzy pojawia się uśmiech.

Tak skupionego i poważnego Koterskiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy! A wy?

/ 18Showman przeszedł metamorfozę?

Obraz
© WBF/Polsat

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery drugiej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" na antenie Polsatu. Wkrótce zobaczymy na parkiecie znanych i lubianych artystów oraz tych, którzy dopiero od niedawna działają w show biznesie. Wszystkich połączy zacięta walka o Kryształową Kulę i popularność.

Jednym z uczestników, który ma chrapkę na zwycięstwo, jest Michał Koterski. Jego udział w show jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, bowiem Misiek już od dawna nie należy do grona gwiazd, które regularnie goszczą na pierwszych stronach kolorowych gazet. Nie ma co ukrywać, młodsze pokolenie nawet nie ma pojęcia, kim ów celebryta jest. Być może występy na polsatowskim parkiecie pozwolą Koterskiemu na powrót do branży i ponowne zaskarbienie sympatii widzów.

Ci, dla których jego nazwisko nie jest obce, zapewne wiedzą, że Misiek przez lata zapracował sobie na miano telewizyjnego błazna i niezdary. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dowcip to jego drugie imię i absolutnie nigdy nie traktował niczego poważne. Jak zatem poradzi sobie w "Tańcu z gwiazdami", gdzie podczas treningów panuje rygor i dyscyplina? Przecież w ciągu zaledwie tygodnia należy przygotować i perfekcyjnie nauczyć się całego układu choreograficznego. A jak wiadomo Michał nie należy do pokornych i posłusznych osób.

Jakie więc było nasze zdziwienie, gdy udało nam się podpatrzeć 34-letniego showmana podczas jednego z treningów. Zobaczyliśmy grzecznego Michała, który dokładnie powtarza kroki prezentowane przez jego partnerkę, Janję Lesar. Aż trudno w to uwierzyć, ale na sali panuje pełna koncentracja i mobilizacja! Dopiero, gdy uda mu się prawidłowo powtórzyć choreografię, może odetchnąć z ulgą. Wówczas pada ze zmęczenia na podłogę, a na jego twarzy pojawia się uśmiech.

Tak skupionego i poważnego Koterskiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy! A wy?

/ 18Showman przeszedł metamorfozę?

Obraz
© WBF/Polsat

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery drugiej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" na antenie Polsatu. Wkrótce zobaczymy na parkiecie znanych i lubianych artystów oraz tych, którzy dopiero od niedawna działają w show biznesie. Wszystkich połączy zacięta walka o Kryształową Kulę i popularność.

Jednym z uczestników, który ma chrapkę na zwycięstwo, jest Michał Koterski. Jego udział w show jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, bowiem Misiek już od dawna nie należy do grona gwiazd, które regularnie goszczą na pierwszych stronach kolorowych gazet. Nie ma co ukrywać, młodsze pokolenie nawet nie ma pojęcia, kim ów celebryta jest. Być może występy na polsatowskim parkiecie pozwolą Koterskiemu na powrót do branży i ponowne zaskarbienie sympatii widzów.

Ci, dla których jego nazwisko nie jest obce, zapewne wiedzą, że Misiek przez lata zapracował sobie na miano telewizyjnego błazna i niezdary. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dowcip to jego drugie imię i absolutnie nigdy nie traktował niczego poważne. Jak zatem poradzi sobie w "Tańcu z gwiazdami", gdzie podczas treningów panuje rygor i dyscyplina? Przecież w ciągu zaledwie tygodnia należy przygotować i perfekcyjnie nauczyć się całego układu choreograficznego. A jak wiadomo Michał nie należy do pokornych i posłusznych osób.

Jakie więc było nasze zdziwienie, gdy udało nam się podpatrzeć 34-letniego showmana podczas jednego z treningów. Zobaczyliśmy grzecznego Michała, który dokładnie powtarza kroki prezentowane przez jego partnerkę, Janję Lesar. Aż trudno w to uwierzyć, ale na sali panuje pełna koncentracja i mobilizacja! Dopiero, gdy uda mu się prawidłowo powtórzyć choreografię, może odetchnąć z ulgą. Wówczas pada ze zmęczenia na podłogę, a na jego twarzy pojawia się uśmiech.

Tak skupionego i poważnego Koterskiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy! A wy?

10 / 18Showman przeszedł metamorfozę?

Obraz
© WBF/Polsat

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery drugiej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" na antenie Polsatu. Wkrótce zobaczymy na parkiecie znanych i lubianych artystów oraz tych, którzy dopiero od niedawna działają w show biznesie. Wszystkich połączy zacięta walka o Kryształową Kulę i popularność.

Jednym z uczestników, który ma chrapkę na zwycięstwo, jest Michał Koterski. Jego udział w show jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, bowiem Misiek już od dawna nie należy do grona gwiazd, które regularnie goszczą na pierwszych stronach kolorowych gazet. Nie ma co ukrywać, młodsze pokolenie nawet nie ma pojęcia, kim ów celebryta jest. Być może występy na polsatowskim parkiecie pozwolą Koterskiemu na powrót do branży i ponowne zaskarbienie sympatii widzów.

Ci, dla których jego nazwisko nie jest obce, zapewne wiedzą, że Misiek przez lata zapracował sobie na miano telewizyjnego błazna i niezdary. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dowcip to jego drugie imię i absolutnie nigdy nie traktował niczego poważne. Jak zatem poradzi sobie w "Tańcu z gwiazdami", gdzie podczas treningów panuje rygor i dyscyplina? Przecież w ciągu zaledwie tygodnia należy przygotować i perfekcyjnie nauczyć się całego układu choreograficznego. A jak wiadomo Michał nie należy do pokornych i posłusznych osób.

Jakie więc było nasze zdziwienie, gdy udało nam się podpatrzeć 34-letniego showmana podczas jednego z treningów. Zobaczyliśmy grzecznego Michała, który dokładnie powtarza kroki prezentowane przez jego partnerkę, Janję Lesar. Aż trudno w to uwierzyć, ale na sali panuje pełna koncentracja i mobilizacja! Dopiero, gdy uda mu się prawidłowo powtórzyć choreografię, może odetchnąć z ulgą. Wówczas pada ze zmęczenia na podłogę, a na jego twarzy pojawia się uśmiech.

Tak skupionego i poważnego Koterskiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy! A wy?

11 / 18Showman przeszedł metamorfozę?

Obraz
© WBF/Polsat

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery drugiej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" na antenie Polsatu. Wkrótce zobaczymy na parkiecie znanych i lubianych artystów oraz tych, którzy dopiero od niedawna działają w show biznesie. Wszystkich połączy zacięta walka o Kryształową Kulę i popularność.

Jednym z uczestników, który ma chrapkę na zwycięstwo, jest Michał Koterski. Jego udział w show jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, bowiem Misiek już od dawna nie należy do grona gwiazd, które regularnie goszczą na pierwszych stronach kolorowych gazet. Nie ma co ukrywać, młodsze pokolenie nawet nie ma pojęcia, kim ów celebryta jest. Być może występy na polsatowskim parkiecie pozwolą Koterskiemu na powrót do branży i ponowne zaskarbienie sympatii widzów.

Ci, dla których jego nazwisko nie jest obce, zapewne wiedzą, że Misiek przez lata zapracował sobie na miano telewizyjnego błazna i niezdary. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dowcip to jego drugie imię i absolutnie nigdy nie traktował niczego poważne. Jak zatem poradzi sobie w "Tańcu z gwiazdami", gdzie podczas treningów panuje rygor i dyscyplina? Przecież w ciągu zaledwie tygodnia należy przygotować i perfekcyjnie nauczyć się całego układu choreograficznego. A jak wiadomo Michał nie należy do pokornych i posłusznych osób.

Jakie więc było nasze zdziwienie, gdy udało nam się podpatrzeć 34-letniego showmana podczas jednego z treningów. Zobaczyliśmy grzecznego Michała, który dokładnie powtarza kroki prezentowane przez jego partnerkę, Janję Lesar. Aż trudno w to uwierzyć, ale na sali panuje pełna koncentracja i mobilizacja! Dopiero, gdy uda mu się prawidłowo powtórzyć choreografię, może odetchnąć z ulgą. Wówczas pada ze zmęczenia na podłogę, a na jego twarzy pojawia się uśmiech.

Tak skupionego i poważnego Koterskiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy! A wy?

12 / 18Showman przeszedł metamorfozę?

Obraz
© WBF/Polsat

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery drugiej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" na antenie Polsatu. Wkrótce zobaczymy na parkiecie znanych i lubianych artystów oraz tych, którzy dopiero od niedawna działają w show biznesie. Wszystkich połączy zacięta walka o Kryształową Kulę i popularność.

Jednym z uczestników, który ma chrapkę na zwycięstwo, jest Michał Koterski. Jego udział w show jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, bowiem Misiek już od dawna nie należy do grona gwiazd, które regularnie goszczą na pierwszych stronach kolorowych gazet. Nie ma co ukrywać, młodsze pokolenie nawet nie ma pojęcia, kim ów celebryta jest. Być może występy na polsatowskim parkiecie pozwolą Koterskiemu na powrót do branży i ponowne zaskarbienie sympatii widzów.

Ci, dla których jego nazwisko nie jest obce, zapewne wiedzą, że Misiek przez lata zapracował sobie na miano telewizyjnego błazna i niezdary. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dowcip to jego drugie imię i absolutnie nigdy nie traktował niczego poważne. Jak zatem poradzi sobie w "Tańcu z gwiazdami", gdzie podczas treningów panuje rygor i dyscyplina? Przecież w ciągu zaledwie tygodnia należy przygotować i perfekcyjnie nauczyć się całego układu choreograficznego. A jak wiadomo Michał nie należy do pokornych i posłusznych osób.

Jakie więc było nasze zdziwienie, gdy udało nam się podpatrzeć 34-letniego showmana podczas jednego z treningów. Zobaczyliśmy grzecznego Michała, który dokładnie powtarza kroki prezentowane przez jego partnerkę, Janję Lesar. Aż trudno w to uwierzyć, ale na sali panuje pełna koncentracja i mobilizacja! Dopiero, gdy uda mu się prawidłowo powtórzyć choreografię, może odetchnąć z ulgą. Wówczas pada ze zmęczenia na podłogę, a na jego twarzy pojawia się uśmiech.

Tak skupionego i poważnego Koterskiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy! A wy?

13 / 18Showman przeszedł metamorfozę?

Obraz
© WBF/Polsat

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery drugiej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" na antenie Polsatu. Wkrótce zobaczymy na parkiecie znanych i lubianych artystów oraz tych, którzy dopiero od niedawna działają w show biznesie. Wszystkich połączy zacięta walka o Kryształową Kulę i popularność.

Jednym z uczestników, który ma chrapkę na zwycięstwo, jest Michał Koterski. Jego udział w show jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, bowiem Misiek już od dawna nie należy do grona gwiazd, które regularnie goszczą na pierwszych stronach kolorowych gazet. Nie ma co ukrywać, młodsze pokolenie nawet nie ma pojęcia, kim ów celebryta jest. Być może występy na polsatowskim parkiecie pozwolą Koterskiemu na powrót do branży i ponowne zaskarbienie sympatii widzów.

Ci, dla których jego nazwisko nie jest obce, zapewne wiedzą, że Misiek przez lata zapracował sobie na miano telewizyjnego błazna i niezdary. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dowcip to jego drugie imię i absolutnie nigdy nie traktował niczego poważne. Jak zatem poradzi sobie w "Tańcu z gwiazdami", gdzie podczas treningów panuje rygor i dyscyplina? Przecież w ciągu zaledwie tygodnia należy przygotować i perfekcyjnie nauczyć się całego układu choreograficznego. A jak wiadomo Michał nie należy do pokornych i posłusznych osób.

Jakie więc było nasze zdziwienie, gdy udało nam się podpatrzeć 34-letniego showmana podczas jednego z treningów. Zobaczyliśmy grzecznego Michała, który dokładnie powtarza kroki prezentowane przez jego partnerkę, Janję Lesar. Aż trudno w to uwierzyć, ale na sali panuje pełna koncentracja i mobilizacja! Dopiero, gdy uda mu się prawidłowo powtórzyć choreografię, może odetchnąć z ulgą. Wówczas pada ze zmęczenia na podłogę, a na jego twarzy pojawia się uśmiech.

Tak skupionego i poważnego Koterskiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy! A wy?

14 / 18Showman przeszedł metamorfozę?

Obraz
© WBF/Polsat

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery drugiej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" na antenie Polsatu. Wkrótce zobaczymy na parkiecie znanych i lubianych artystów oraz tych, którzy dopiero od niedawna działają w show biznesie. Wszystkich połączy zacięta walka o Kryształową Kulę i popularność.

Jednym z uczestników, który ma chrapkę na zwycięstwo, jest Michał Koterski. Jego udział w show jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, bowiem Misiek już od dawna nie należy do grona gwiazd, które regularnie goszczą na pierwszych stronach kolorowych gazet. Nie ma co ukrywać, młodsze pokolenie nawet nie ma pojęcia, kim ów celebryta jest. Być może występy na polsatowskim parkiecie pozwolą Koterskiemu na powrót do branży i ponowne zaskarbienie sympatii widzów.

Ci, dla których jego nazwisko nie jest obce, zapewne wiedzą, że Misiek przez lata zapracował sobie na miano telewizyjnego błazna i niezdary. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dowcip to jego drugie imię i absolutnie nigdy nie traktował niczego poważne. Jak zatem poradzi sobie w "Tańcu z gwiazdami", gdzie podczas treningów panuje rygor i dyscyplina? Przecież w ciągu zaledwie tygodnia należy przygotować i perfekcyjnie nauczyć się całego układu choreograficznego. A jak wiadomo Michał nie należy do pokornych i posłusznych osób.

Jakie więc było nasze zdziwienie, gdy udało nam się podpatrzeć 34-letniego showmana podczas jednego z treningów. Zobaczyliśmy grzecznego Michała, który dokładnie powtarza kroki prezentowane przez jego partnerkę, Janję Lesar. Aż trudno w to uwierzyć, ale na sali panuje pełna koncentracja i mobilizacja! Dopiero, gdy uda mu się prawidłowo powtórzyć choreografię, może odetchnąć z ulgą. Wówczas pada ze zmęczenia na podłogę, a na jego twarzy pojawia się uśmiech.

Tak skupionego i poważnego Koterskiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy! A wy?

15 / 18Showman przeszedł metamorfozę?

Obraz
© WBF/Polsat

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery drugiej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" na antenie Polsatu. Wkrótce zobaczymy na parkiecie znanych i lubianych artystów oraz tych, którzy dopiero od niedawna działają w show biznesie. Wszystkich połączy zacięta walka o Kryształową Kulę i popularność.

Jednym z uczestników, który ma chrapkę na zwycięstwo, jest Michał Koterski. Jego udział w show jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, bowiem Misiek już od dawna nie należy do grona gwiazd, które regularnie goszczą na pierwszych stronach kolorowych gazet. Nie ma co ukrywać, młodsze pokolenie nawet nie ma pojęcia, kim ów celebryta jest. Być może występy na polsatowskim parkiecie pozwolą Koterskiemu na powrót do branży i ponowne zaskarbienie sympatii widzów.

Ci, dla których jego nazwisko nie jest obce, zapewne wiedzą, że Misiek przez lata zapracował sobie na miano telewizyjnego błazna i niezdary. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dowcip to jego drugie imię i absolutnie nigdy nie traktował niczego poważne. Jak zatem poradzi sobie w "Tańcu z gwiazdami", gdzie podczas treningów panuje rygor i dyscyplina? Przecież w ciągu zaledwie tygodnia należy przygotować i perfekcyjnie nauczyć się całego układu choreograficznego. A jak wiadomo Michał nie należy do pokornych i posłusznych osób.

Jakie więc było nasze zdziwienie, gdy udało nam się podpatrzeć 34-letniego showmana podczas jednego z treningów. Zobaczyliśmy grzecznego Michała, który dokładnie powtarza kroki prezentowane przez jego partnerkę, Janję Lesar. Aż trudno w to uwierzyć, ale na sali panuje pełna koncentracja i mobilizacja! Dopiero, gdy uda mu się prawidłowo powtórzyć choreografię, może odetchnąć z ulgą. Wówczas pada ze zmęczenia na podłogę, a na jego twarzy pojawia się uśmiech.

Tak skupionego i poważnego Koterskiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy! A wy?

16 / 18Showman przeszedł metamorfozę?

Obraz
© WBF/Polsat

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery drugiej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" na antenie Polsatu. Wkrótce zobaczymy na parkiecie znanych i lubianych artystów oraz tych, którzy dopiero od niedawna działają w show biznesie. Wszystkich połączy zacięta walka o Kryształową Kulę i popularność.

Jednym z uczestników, który ma chrapkę na zwycięstwo, jest Michał Koterski. Jego udział w show jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, bowiem Misiek już od dawna nie należy do grona gwiazd, które regularnie goszczą na pierwszych stronach kolorowych gazet. Nie ma co ukrywać, młodsze pokolenie nawet nie ma pojęcia, kim ów celebryta jest. Być może występy na polsatowskim parkiecie pozwolą Koterskiemu na powrót do branży i ponowne zaskarbienie sympatii widzów.

Ci, dla których jego nazwisko nie jest obce, zapewne wiedzą, że Misiek przez lata zapracował sobie na miano telewizyjnego błazna i niezdary. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dowcip to jego drugie imię i absolutnie nigdy nie traktował niczego poważne. Jak zatem poradzi sobie w "Tańcu z gwiazdami", gdzie podczas treningów panuje rygor i dyscyplina? Przecież w ciągu zaledwie tygodnia należy przygotować i perfekcyjnie nauczyć się całego układu choreograficznego. A jak wiadomo Michał nie należy do pokornych i posłusznych osób.

Jakie więc było nasze zdziwienie, gdy udało nam się podpatrzeć 34-letniego showmana podczas jednego z treningów. Zobaczyliśmy grzecznego Michała, który dokładnie powtarza kroki prezentowane przez jego partnerkę, Janję Lesar. Aż trudno w to uwierzyć, ale na sali panuje pełna koncentracja i mobilizacja! Dopiero, gdy uda mu się prawidłowo powtórzyć choreografię, może odetchnąć z ulgą. Wówczas pada ze zmęczenia na podłogę, a na jego twarzy pojawia się uśmiech.

Tak skupionego i poważnego Koterskiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy! A wy?

17 / 18Showman przeszedł metamorfozę?

Obraz
© WBF/Polsat

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery drugiej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" na antenie Polsatu. Wkrótce zobaczymy na parkiecie znanych i lubianych artystów oraz tych, którzy dopiero od niedawna działają w show biznesie. Wszystkich połączy zacięta walka o Kryształową Kulę i popularność.

Jednym z uczestników, który ma chrapkę na zwycięstwo, jest Michał Koterski. Jego udział w show jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, bowiem Misiek już od dawna nie należy do grona gwiazd, które regularnie goszczą na pierwszych stronach kolorowych gazet. Nie ma co ukrywać, młodsze pokolenie nawet nie ma pojęcia, kim ów celebryta jest. Być może występy na polsatowskim parkiecie pozwolą Koterskiemu na powrót do branży i ponowne zaskarbienie sympatii widzów.

Ci, dla których jego nazwisko nie jest obce, zapewne wiedzą, że Misiek przez lata zapracował sobie na miano telewizyjnego błazna i niezdary. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dowcip to jego drugie imię i absolutnie nigdy nie traktował niczego poważne. Jak zatem poradzi sobie w "Tańcu z gwiazdami", gdzie podczas treningów panuje rygor i dyscyplina? Przecież w ciągu zaledwie tygodnia należy przygotować i perfekcyjnie nauczyć się całego układu choreograficznego. A jak wiadomo Michał nie należy do pokornych i posłusznych osób.

Jakie więc było nasze zdziwienie, gdy udało nam się podpatrzeć 34-letniego showmana podczas jednego z treningów. Zobaczyliśmy grzecznego Michała, który dokładnie powtarza kroki prezentowane przez jego partnerkę, Janję Lesar. Aż trudno w to uwierzyć, ale na sali panuje pełna koncentracja i mobilizacja! Dopiero, gdy uda mu się prawidłowo powtórzyć choreografię, może odetchnąć z ulgą. Wówczas pada ze zmęczenia na podłogę, a na jego twarzy pojawia się uśmiech.

Tak skupionego i poważnego Koterskiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy! A wy?

18 / 18Showman przeszedł metamorfozę?

Obraz
© WBF/Polsat

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery drugiej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" na antenie Polsatu. Wkrótce zobaczymy na parkiecie znanych i lubianych artystów oraz tych, którzy dopiero od niedawna działają w show biznesie. Wszystkich połączy zacięta walka o Kryształową Kulę i popularność.

Jednym z uczestników, który ma chrapkę na zwycięstwo, jest Michał Koterski. Jego udział w show jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, bowiem Misiek już od dawna nie należy do grona gwiazd, które regularnie goszczą na pierwszych stronach kolorowych gazet. Nie ma co ukrywać, młodsze pokolenie nawet nie ma pojęcia, kim ów celebryta jest. Być może występy na polsatowskim parkiecie pozwolą Koterskiemu na powrót do branży i ponowne zaskarbienie sympatii widzów.

Ci, dla których jego nazwisko nie jest obce, zapewne wiedzą, że Misiek przez lata zapracował sobie na miano telewizyjnego błazna i niezdary. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dowcip to jego drugie imię i absolutnie nigdy nie traktował niczego poważne. Jak zatem poradzi sobie w "Tańcu z gwiazdami", gdzie podczas treningów panuje rygor i dyscyplina? Przecież w ciągu zaledwie tygodnia należy przygotować i perfekcyjnie nauczyć się całego układu choreograficznego. A jak wiadomo Michał nie należy do pokornych i posłusznych osób.

Jakie więc było nasze zdziwienie, gdy udało nam się podpatrzeć 34-letniego showmana podczas jednego z treningów. Zobaczyliśmy grzecznego Michała, który dokładnie powtarza kroki prezentowane przez jego partnerkę, Janję Lesar. Aż trudno w to uwierzyć, ale na sali panuje pełna koncentracja i mobilizacja! Dopiero, gdy uda mu się prawidłowo powtórzyć choreografię, może odetchnąć z ulgą. Wówczas pada ze zmęczenia na podłogę, a na jego twarzy pojawia się uśmiech.

Tak skupionego i poważnego Koterskiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy! A wy?

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta