"Taniec z gwiazdami": Karolina Szostak chudnie w oczach
None
Ile udało jej się zrzucić?
Karolina Szostak to jedna z najseksowniejszych polskich prezenterek. Jej urok doceniają nie tylko fani sportu. Gwiazda Polsatu kusi z ekranu swoimi bujnymi kształtami i rozpala wyobraźnię mężczyzn. Mimo że wielu z nich chciałoby zobaczyć ją w gorącej sesji w "Playboyu" czy "CKM", to muszą obejść się smakiem. Szefowie stacji zabronili dziennikarce przyjmować tego typu ofert.
- Władze stacji uważają, że dziennikarze serwisów informacyjnych muszą mieć dobrą opinię i traktować pracę na poważnie. Karolina się podłamała- powiedział "Faktowi" pracownik Polsatu.
- Dostałam dwie propozycje od "Playboya". Ze względu na swoją pracę nie przyjęłam zaproszenia. Na początku ucieszyłam się, ale potem zimna woda na głowę. Kobieto, jesteś dziennikarką newsową, a nie dziewczyną "Playboya". Ale bardzo miło, że dostałam taką propozycję. Może kiedyś zdecyduję się na zmysłową sesję w stylu seksownej Bellucci, która ma plus size i jest najbardziej zmysłową kobietą świata - potwierdziła z żalem Szostak.
Okazało się, że nic nie stanęło na przeszkodzie, aby dziennikarka wystąpiła w "Tańcu z gwiazdami". Podekscytowana od razu zaczęła trenować w pocie czoła i... gubić kilogramy. Ile udało jej się zrzucić?
AR/AOS
Specjalnie opracowana dieta
Trudno nie zauważyć ogromnej metamorfozy, którą przeszła w ostatnim czasie. Szostak od zawsze mogła pochwalić się seksownymi krągłościami. A to wszystko dlatego, że zmagała się z zaburzeniami hormonalnymi. W końcu postawiła rozprawić się z chorobą i zasięgnąć pomocy lekarza. Specjalista opracował dla niej dietę, która sprawiła, że po nadprogramowych kilogramach prawie nie ma śladu.
- Powoli zaczynam mieścić się w ciuchach, które kiedyś nosiłam. Moim celem jest, żebym znów mogła pokazywać się w nich. Zrezygnowałam z mięsa, którego nie jem od kilku miesięcy. Chociaż wcześniej chętnie po nie sięgałam, już nie czuję, bym cierpiała bez niego. Po prostu zastępuje jej odpowiednimi warzywami i tyle. Ta dieta jest dla mnie dobra, bo nie mam żadnego problemu ze zdrowiem - powiedziała w wywiadzie dla "Twojego Imperium".
Pot, łzy i ogromny wysiłek na parkiecie
Aby jeszcze bardziej wysmuklić sylwetkę, zdecydowała się na udział w "Tańcu z gwiazdami".
- Taniec to forma sportu. Mam zamiar pobić rekord Oliviera Janiaka, który tańcząc, schudł 13 kilogramów - zapowiedziała na początku.
Silna wola i motywacja sprawiły, że zaledwie po kilku treningach schudła już 5 kilogramów. A przecież to dopiero początek. Jeśli jej taneczne umiejętności zostaną docenione przez jurorów i widzów, to prezenterka spędzi jeszcze setki godzin na parkiecie. A to na pewno zaowocuje spadkiem wagi.
-_ Bardzo się cieszę, że schudłam i będzie jeszcze lepiej_ - wyznała Karolina w rozmowie z "Super Expressem".
AR/AOS