Byli jurorzy ucięli spekulacje
Emisja rozrywkowej produkcji planowana jest na marzec br. Do tego czasu z pewnością nie ustaną plotki na temat potencjalnych kandydatów, choć niektórzy z nich postanowili uciąć prasowe spekulacje i jasno wypowiedzieli się w kwestii udziału lub jego braku w "Tańcu z gwiazdami". Tak było w przypadku dwojga jurorów znanych z poprzednich edycji: Beaty Tyszkiewicz i Zbigniewa Wodeckiego. Wypowiedź tego ostatniego dla dziennika "Fakt" nie pozostawia żadnych wątpliwości:
- Już wcześniej mówiłem, że nie mam na to czasu. Nie wezmę udziału mimo że to świetna audycja. Tak, było powiadomienie, ale moja postawa wyjaśniła sprawę. Mam za dużo swojej pracy, to by mi kolidowało z koncertami - mówił w połowie stycznia br.
Co innego postanowiła z kolei Beata Tyszkiewicz. Aktorka najwyraźniej zmieniła zdanie co do udziału w produkcji, bo jeszcze pod koniec listopada fatalnie wspominała udział w show, nazywając je "niewolą". Zaledwie kilka dni temu potwierdziła jednak, że zasiądzie w jury najnowszej edycji programu.
- Złożono mi propozycję, wracam do jury. Było już tyle edycji "Tańca", że trudno byłoby teraz znaleźć zupełnie nową ekipę - wyznała w rozmowie z "Faktem".
O wiele więcej niewiadomych jest w przypadku innych gwiazd.