Taniec to za mało. Iwona Cichosz ma apetyt na dużo więcej!
Iwona Cichosz była objawieniem ostatniej edycji "Tańca z gwiazdami". Udowodniła, że osoby niesłyszące mogą odnosić takie same sukcesy jak inni i zawojowała parkiet show. Jakie marzenie chciałaby spełnić tym razem?
Gdy Miss Świata Głuchych pojawiła się na parkiecie, wywołała niemałe poruszenie. Nigdy wcześniej osoba głucha nie pojawiła się w polskiej edycji programu. Tanecznego show Polsatu nie wygrała, ale pokazała swój ogromny talent i zajęła wysokie, drugie miejsce. Udział w tak dużym przedsięwzięciu zaostrzył jej apetyt na kolejne wyzwania. Teraz marzy o… aktorstwie. Jak się okazuje, ma już w tej dziedzinie doświadczenie.
- Występowałam już w teatrze ulicznym. Opowiadałam historie za pomocą pantomimy. Teraz chciałabym pójść krok dalej. W Norwegii jest teatr Manu, który tworzą głusi aktorzy, wypowiadający swoje kwestie w języku migowym. Grają Szekspira i jeżdżą ze spektaklami po świecie. Chciałabym się sprawdzić w takiej roli. A jeśli nie teatr, to może mała rola w serialu? – powiedziała w rozmowie z "Fleszem".
Przez 10 lat była związana z teatrem ulicznym Pinezka. Chodzenia na szczudłach nauczyła się już pierwszego dnia. Potrafi również jeździć na rowerze jednokołowym. W "Tańcu z gwiazdami" pokazała także, że na parkiecie nie ma dla niej rzeczy niemożliwych, a wcielanie się w różnorodne postacie sprawia jej tylko przyjemność. Czy któryś z producentów będzie chciał wykorzystać jej potencjał? Trzymamy kciuki!