Tamara Arciuch i Bartłomiej Kasprzykowski pokonali kryzys z pomocą specjalistów

Tamara Arciuch i Bartłomiej Kasprzykowski już od kilku lat uchodzą za jedną z najbardziej gorących par w polskim show-biznesie. Gdy tylko wspólnie pojawiają się na czerwonym dywanie, błyskom fleszy nie ma końca. Choć trudno w to uwierzyć, to nie zawsze tak było.

Wspólne spacery po czerwonym dywanie
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 8Nie zawsze byli na szczycie

Obraz
© newspix.pl

/ 8Zakazana miłość

Obraz
© ONS.pl

Choć dziś są na szczycie, jeszcze niedawno walczyli z odtrąceniem środowiska. Pierwsza burza rozpętała się, gdy media dowiedziały się o łączącym ich uczuciu. Oboje byli wtedy w innych związkach, więc pierwsze strony gazet krzyczały sensacyjnymi nagłówkami. Paparazzi zaczęli śledzić każdy krok nowej pary. Wszyscy zamiast opisywać ich zawodowe sukcesy, zaczęli skupiać się na miłosnych perypetiach duetu.

- To były wyjęte z życia dwa lata, kiedy walczyłem o dobre imię mojej rodziny i chroniłem dzieci przed mediami. Dostaliśmy wtedy z Bartkiem po tyłkach - mówili zgodnie po latach.

/ 8Zastój w karierze

Obraz
© AKPA

Medialna nagonka narastała z każdym dniem. W końcu oboje poczuli się zmęczeni przytłaczającym show-biznesem i nieustannymi doniesieniami na swój temat w kolorowej prasie. W pewnym momencie zgodnie uznali, że najlepszym rozwiązaniem będzie zniknięcie z mediów i skupienie się na życiu prywatnym.

Jak postanowili, tak zrobili. Arciuch poświęciła się wychowywaniu syna Michała, a Kasprzykowski grywał jedynie epizodyczne role w serialach.

/ 8Mieli wszystkiego dość

Obraz
© AKPA

Po pewnym czasie pełni energii i zapału aktorzy postanowili wrócić do pracy. Niestety, na własnej skórze przekonali się, jak bardzo kapryśny bywa rodzimy show-biznes. Ich miejsce na czerwonym dywanie zajęli już głodni sławy i poklasku celebryci, a filmowe scenariusze trafiały do rąk gwiazd znanych z pierwszych stron gazet.

Aby się utrzymać, oboje zaczęli grać epizody. Nie zamierzali poddać się w walce o uwagę, ale nie ukrywali, że borykają się z coraz większym rozgoryczeniem i zawodowym kryzysem.

- Czas przemyśleć sens bycia w tym zawodzie. Jeszcze nigdy nie dałem z siebie tyle i co z tego wynikło? - żalił się Kasprzykowski na Facebooku.

/ 8Oboje przeszli metamorfozę

Obraz
© ONS.pl

Dwa lata temu nastąpił nieoczekiwany przełom. Cierpliwość pary opłaciła się, bowiem znów wrócili na szczyt. Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby nie pomoc i interwencja specjalistów. Na pierwszy ogień poszła Arciuch. Aktorka zmieniła stylistkę i... niemal natychmiast trafiła do czołówki najlepiej ubranych gwiazd.

Ale na nic zdałyby się markowe kreacje, gdyby nie idealna figura gwiazdy "M jak miłość". Serialowa Anna zainwestowała w zdrowie i zaczęła korzystać z usług firmy cateringowej, która codziennie dostarcza jej zbilansowane posiłki. Mało tego! Do nowego sposobu odżywiania namówiła również swojego partnera, który błyskawicznie zrzucił kilka kilogramów. Dzięki tym wszystkim zabiegom, oboje mogą pochwalić się nienagannym wyglądem. Kwestią czasu było więc, gdy na biurku pary pojawią się zaproszenia na warszawskie salony.

/ 8Wspólne spacery po czerwonym dywanie

Obraz
© AKPA

Tak też się stało. I choć aktorzy nigdy nie przepadali za błyskiem fleszy i zainteresowaniem mediów, zrozumieli, że uczestniczenie w różnorodnych imprezach jest nieodzowną częścią ich pracy.

- Kiedyś wszystkich fotografów traktowałem jak paparazzich. Na ściance czułem się jak postawiony pod murem do rozstrzelania - przyznał szczerze Kasprzykowski.

Dziś aktor nie traktuje już spacerów po czerwonym dywanie jak kary, tylko kolejny obowiązek. Ale to nie wszystkie zmiany, jakie zaszły w życiu ukochanego Arciuch.

/ 8Aktor wziął sprawy w swoje ręce

Obraz
© AKPA

Prawda bywa brutalna: jeśli ktoś nie ma zdjęcia na tzw. "ściance", to znaczy, że nie istnieje. Dla tych, którzy np. nie byli wiernymi fanami serialu "Wszyscy kochają Romana", Kasprzykowski był właściwie anonimową osobą. A jeśli widzowie nie domagają się aktora na ekranie, to producenci również nie spojrzą w jego stronę.

Partner Arciuch postanowił więc wziąć sprawy w swoje ręce i stać się bardziej atrakcyjnym dla potencjalnych pracodawców. W tym celu zapisał się na kurs fotografii i śpiewu operowego oraz uczęszcza na konwersacje z native speakerem (po to, by zwiększyć swoje szanse podczas zagranicznych castingów). Na rezultaty swoich starań nie musiał długo czekać.

/ 8Teraz ich kolej!

Obraz
© AKPA

Nie ma co ukrywać: specjaliści pomogli parze wyjść z kryzysu i medialnego cienia. Obecnie Bartłomiej Kasprzykowski przebywa w Pradze, gdzie dołączył do ekipy francuskiej produkcji "Przekraczając granice". Na planie współpracuje z takimi gwiazdami jak choćby Donald Sutherland czy William Fichtner. Należy również pamiętać o tym, że już jesienią br. na ekranach znów zobaczymy aktora w roli bezdusznego prawnika Pawła Strzeleckiego w hicie Polsatu "Przyjaciółki".

Tamara Arciuch również nie narzeka na brak zajęć. Aktorka wciela się w rolę Anny Gruszyńskiej w najpopularniejszej telenoweli w Polsce - "M jak miłość". Wątek granej przez nią bohaterki wciąż jest rozbudowywany, a widzowie uwielbiają śledzić perypetie ekranowej właścicielki "Siedliska". Oprócz tego, artystka rozpoczęła pracę nad serialem "Zbrodnia 2" dla AXN.

Czy ktokolwiek ma jeszcze wątpliwości, że wreszcie nadszedł ich czas?

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta