"Talent zgłoś się": TVP nie pokaże jesienią programu z Muchą i Kondratem
None
"Talent zgłoś się"
Jesienna ofensywa telewizyjnej Jedynki topnieje w oczach. Jak się okazuje, premiera zapowiadanego na 14. października programu "Talent zgłoś się!" nie odbędzie się.
Promowany nazwiskami popularnych aktorów - Marka Kondrata, Anny Muchy, Tomasza Karolaka - i wielką nagrodą wysokości 1 miliona złotych program, niespodziewanie spadł z ramówki, jeszcze zanim się w niej pojawił.
Co spowodowało tę nagłą zmianę planów? Wyjaśnienia dyrektora programu pierwszego są zaskakujące.
KM/AOS
Falstart TVP
Jeszcze kilka tygodni temu ekipa "Talent zgłoś się" promowała show podczas konferencji ramówkowej TVP. Radosław Brzózka i Paulina Chylewska, prowadzący program, wspólnie z Anna Muchą i Romanem Młodkowskim z zaciekawieniem słuchali prezentacji formatu, jakiego w naszej telewizji jeszcze nie było.
40 kandydatów z innowatorskim pomysłem na biznes ma szansę powalczyć o główną wygraną, jeśli przekonają do siebie przedstawicieli świata nauki, biznesu i show biznesu. Innowacyjność i potencjał projektów ocenią eksperci. Ale najwyraźniej jeszcze nie teraz, bo jak poinformowała TVP, emisja programu o biznesowych talentach została przesunięta.
Zainteresowanie tak duże, że TVP wstrzyma się z emisją
Premiera programu najprawdopodobniej odbędzie się wiosną 2015 roku, a wszystko z powodu... ogromnego zainteresowania potencjalnych uczestników, jak tłumaczy w rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl, Piotr Radziszewski.
- Zdecydowaliśmy się rozszerzyć castingi i je lepiej przygotować. Teraz nie udałoby nam się tego nagłośnić, mamy za mało czasu.
Do tej pory odbył się jeden casting do programu, 13 września w gdańskim oddziale regionalnym TVP pojawiło się ok. 50 osób zainteresowanych udziałem w programie. Drugie przesłuchanie, zaplanowane na 20 września w Katowicach, zostało odwołane.
Zastanawiające jest, że dopiero na trzy tygodnie przed emisją stacja zorientowała się, ile ma czasu. Wiele osób było zaskoczonych zawrotnym tempem przygotowań do produkcji. Informacja o nowym przedsięwzięciu TVP pojawiła się w mediach pod koniec sierpnia br. i wielu podeszło do niej z dystansem. Tym bardziej, że większe zainteresowanie budziły zaangażowane do programu gwiazdy, niż jego formuła.
Na honorarium będą musieli jeszcze poczekać
Zaangażowanie Anny Muchy, a zwłaszcza Marka Kondrata, w przypadku którego zasiadanie w jury oznaczało powrót na ekrany po siedmiu latach od ogłoszenia zakończenia kariery, przyjęto z mieszanymi uczuciami.
Wielu internautów kwestionowało kompetencje jurorów (poza wyżej wymienionymi w tej roli wystąpią jeszcze Roman Młodkowski i Tomasz Karolak) oraz zwracało uwagę na koszty związane z honorariami. Zwłaszcza dla gwiazdy takiego formatu jak Kondrat. Jak jednak zapewnił Piotr Radziszewski, zmiana daty emisji programu jest jedyną, która w nim nastąpi. Skład jury pozostanie taki sam, umowy zostały już podpisane. Tylko wypłata przesunie się w czasie.
KM/AOS